135. rocznica śmierci Adolfa Polko – raciborskiego przedsiębiorcy i filantropa

135. rocznica śmierci Adolfa Polko – raciborskiego przedsiębiorcy i filantropa

Zapewne niewielu Czytelników pamięta nazwisko Polko. Niektórzy może kojarzą, że istniał ongiś „Polko-Platz”, dzisiejszy pl. Wolności. Tymczasem Polko był osiągającym wiele sukcesów przedsiębiorcą i filantropem, który wiele zrobił dla Raciborza.

Polkoplatz (pl. Wolności) od północy

Adolf Heinrich Polko urodził się 1 grudnia 1815 r. w pobliskim Kietrzu. Najwcześniejsza wiadomość o Adolfie Polko w Raciborzu pochodzi z 1836 roku, kiedy występuje wzmianka o „Sprit– und Likörfabrik A. H. Polko” (Fabryka Spirytusu i Likierów A. H. Polko). Mieściła się ona między pl. Marcelego, obecnym pl. Długosza a ul. Basztową.

Fabryka miała swoją siedzibę pod tą samą nazwą i w tym samym miejscu do 1945 roku. Z czasem zakład stał się także największą wytwórnią acetylenu i alkoholu. Jej maksymalna produkcja wynosiła 2400 wiader czystego spirytusu rocznie (18.000 litrów). W 1822 roku niejaki Hergesell wybudował na Bosaczu fabrykę octu (dzisiaj w tym miejscu jest Komenda Policji). Tę wytwórnię w 1860 r. wykupił Adolf Polko, wnet doprowadzając do produkcji 850.000 litrów octu rocznie.

Reklama alkoholi firmy A. H. Polko

Adolf Polko nie ograniczył swojej działalności do produkcji spirytusu i pochodnych. Był on także inicjatorem i założycielem „Oberschlesischer Kreditverein” (Górnośląskie Towarzystwo Kredytowe), którego dyrektorem był przez wiele lat. O znaczeniu tego towarzystwa kredytowego świadczy fakt, że w końcu nastąpiła fuzja Kreditvereinu z potężnym Deutsche Bank. Zaś Deutsche Bank był zaliczony do grupy największych wówczas „3-D-Banken”. Należały do niej: Deutsche Bank, Dortmunder Bank i Dresdner Bank.

W latach 1840-tych A. Polko wybudował przy ówczesnych Górnych Wałach, dzisiejszej ul. Drzymały, między ul. Opawską a Sienkiewicza, parterową willę. Do domu prowadziły schody, dochodzące do małego tarasu. Taras oddzielony był od strony chodnika pięk­ną, kutą balustradą, z dwoma gazowymi latarniami po bokach. Uderzające były bardzo duże, jak na tamte czasy, okna. Ta „Villa Polko” stano­wiła niewątpliwie ozdobę ówczesnych Górnych Wałów. Spadkobiercy Adolfa Polko sprzedali willę w 1898 roku.

„Villa Polko” przy ul. Drzymały (na lewym skraju widać fragment „Sobtzick‑Villa”)

W 1870 roku Polko kupił za 6.800 talarów dom z apteką „Pod Łabędziem” na rogu ul. Długiej i obecnego pl. Wolności. Warto w zauważyć, że budynek ten najdłużej w historii Raciborza mieścił aptekę.

Apteka „Pod Łabędziem” przy końcu ul. Długiej

W chwili kupienia przez Adolfa Polko budynku z apteką, sąsiadujący plac (pl. Wolności) był targowiskiem zwierzęcym. Targ ten znajdował się poprzednio na dzisiejszym pl. Długosza. W związku z powołaniem Wyższego Sądu Krajowego dla Górnego Śląska, uznano za niestosowne utrzymywanie targu zwierzęcego w samym śródmieściu. W 1817 roku targowisko zwierzęce przeniesiono na plac u zbiegu dzisiejszych ul. Długiej (Lange Straße) i Wojska Polskiego (Zwingerstraße), zwany „Zwingerplatz”, czyli pl. Międzymurza.

Targ zwierzęcy na obecnym pl. Wolności

Aktywności Adolfa Polko nie ograniczyły się jednak do gospodarki. Duże są także jego zasługi w „działalności społecznej”. Polko przyczynił się do powstania w latach 1865–1866 przy ul. Solnej, na rogu obecnej ul. Bankowej, nowego gmachu szkolnego. Koszt budowy wynosił 25.000 talarów. W tym budynku w 1866 roku urządzono Mittelschule, czyli szkołę średnią. Na początku uczyło się tam 185 uczniów. W 1870 roku liczba uczniów wzrosła do 275. Od 1877 roku pierwsi uczniowie zdawali tzw. „małą maturę”, która upoważniała do studiów politechnicznych. Wyniki egzaminu i stosowny wniosek magistratu – po naciskach Adolfa Polko – skłoniły władze do przekształcenia tej placówki z dniem 16 października 1878 w „Wyższą Szkołę Mieszczańską” (Höhere Bürgerschule). Wprowadzenie do programu nauczania łaciny stworzyło uczniom po pięciu klasach możliwość zdobycia zawodu geodety, weterynarza lub aptekarza.

Wyższa Szkoła Mieszczańska

Wnet szkoła przy ul. Solnej przestała odpowiadać wymogom szkoły średniej. Dlatego postanowiono wznieść nowy budynek. Ulokowano go przy dzisiejszym placu Mostowym. W październiku 1880 r. – po dwóch latach budowy – Wyższa Szkoła Mieszczańska przeniosła się do nowego gmachu, przyjmując 203 uczniów (113 katolików, 55 ewangelików i 35 Żydów). Ponieważ środki na budowę szkoły były ograniczone, magistrat zwrócił się do obywateli miasta o dofinansowanie. Adolf Polko ufundował instalację wodno–kanalizacyjną i gazową – łącznie z oświetleniem. Dodajmy, że w 1908 roku Wyższą Szkołę Mieszczańską przekształcono w tzw. gimnazjum realne.

Gimnazjum Realne przy dzisiejszym pl. Mostowym

W 1935 r. Gimnazjum Realne przeniesiono do budynku, przy obecnej ul. Kasprowicza (I LO). W miejsce szkoły przy pl. Mostowym dzisiaj znajduje się stacja benzynowa. Do czasu powodzi w 1997 roku w obiekcie mieściła się Szkoła Specjalna.

Burzenie w 1971 r. Szkoły Specjalnej przy pl. Mostowym

W międzyczasie Adolf Polko został radnym miasta a później nieetatowym członkiem zarządu miasta Raciborza. Adolf Polko, będąc rajcą miejskim w 1848 r., w okresie Wiosny Ludów, na publicznym zgromadzeniu domagał się podjęcia uchwały potępiającej rozbiory Polski.

Kiedy Polko kupił budynek z apteką „Pod Łabędziem”, w pobliżu znajdowało się targowisko zwierzęce. Radny Polko doprowadził do przeniesienia targowiska do ogrodów klasztoru franciszkanów, przy dzisiejszych ulicach Różyckiego i Dąbrowskiego. Jednocześnie Polko zobowiązał się do uporządkowania byłego placu targowego. Na koszt Adolfa Polki przebudowano cały teren. Urządzono brukowane drogi oraz skwery, na których posadzono rzadkie okazy drzew i krzewów. Na placu stanęła pierw­sza w Raciborzu publiczna fontanna. W podzięce fundatorowi przebudowy placu, uchwałą rady miejskiej, w 1884 roku plac otrzymał nazwę Polkoplatz.

Fontanna na „Polkoplatz”

W 1927 roku w piaskowni Karola Popieli w Wojnowicach odkryto duży głaz narzutowy (długość 325 cm, wysokość i szerokość po 225 cm, objętość 16,5 m sześciennego a waga 42.500 kg). Głaz jest z granitu z domieszkami czerwonego skalenia i kwarcu. Jest to największy głaz narzutowy na całym Śląsku. Zaproponowano narodowo-socjalistycznym władcom partyjnym Raciborza, aby głaz przetransportować do Raciborza i uczynić go „tysiącletnim monumentem ruchu narodowo-socjalistycznego”. Odsłonięcie kamienia nastąpiło 30czerwva 1934 roku. Przy okazji zlikwidowano dotychczasową nazwę i placowi nadano miano „Horst-Wessel-Platz”, dla uczczenia narodowo-socjalistycznego bojownika.     

Głaz narzutowy na dzisiejszym planu Wolności

W 1889 roku zbudowano dom opieki dla kobiet – zakład św. Notburgi. Okolice zakładu były nieuporządkowane. Dochodzący tam tzw. „Docterdamm” utrudniał zabudowę okolicznych terenów. Dlatego Adolf Polko spowodował wytyczenie ulicy, dzisiaj zwanej ul. Sienkiewicza i pl. Notburgi oraz zainicjował zagospodarowanie okolicy. Na wniosek Adolfa Polko magistrat nadał tej ulicy miano „Schrammstraße”, dla uczczenia zasłużonego dla Raciborza burmistrza Roberta Schramma (1870–1885) – dzisiejsza ul. Sienkiewicza. Wszystkie koszty związane z wytyczeniem i urządzeniem ulicy i jego otoczenia poniósł Adolf Polko z własnej szkatuły.

Schrammstraße (ul. Sienkiewicza) po zabudowie

W związku ze zbliżającym się 700-nym jubileuszem kościoła Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny został on rozbudowany. Kościół od 400 lat był jednak pozbawiony zwieńczenia wieży.

Kościół WNMP z wieżą bez zwieńczenia

Adolf Polko zawnioskował zbudowanie na wieży kościoła stosowne zwieńczenie. Stanął nawet na czele komitetu budowy. Wykonawstwa podjęła się – po obniżonej cenie – raciborska firma budowlana Georg Lüthge. W wyniku prac, zakończonych w 1887 roku, wieża uzyskała wysokie, typowo gotyckie zwieńczenie, które na wysokości dwóch trzecich miało galeryjkę widokową. Wysokość wieży wynosiła wówczas aż 68 metrów. Warto zauważyć, że Polko nie był nawet katolikiem. Uczynił to dla żony, która była wierną katoliczką.

Kościół WNMP po rozbudowaniu wieży

Mimo, iż Racibórz był jednym z ważniejszych miast Górnego Śląska, nie miał parku. Park zamkowy był własnością Herzoga von Ratibor, a obecny park im. miasta Roth stanowił wtedy cmentarz; wiadomo, że śródmieście było ściśle zabudowane. Adolf Polko w latach 1881–1890 postanowił urządzić park miejski (Stadtpark) na terenach za torami kolejowymi w okolicach dzisiejszej ul. 1 Maja (po 1945 roku ten teren został przejęty przez cukrownię).

Park Miejski na terenach przemysłowych

W parku zaplanowano odpowiednie ścieżki spacerowe i nasadzenie różnorakiego drzewostanu. Nie zapomniano także o ustawieniu wielu ławek.

Tzw. „stary park miejski”

Dojście do parku ułatwiał wiadukt nad terenami kolejowymi na wysokości ul. Staszica.

Wiadukt na wysokości ul. Staszica (po prawej na skraju widać drzewostan parku)

Po wschodniej stronie wiaduktu znajdowało się południowe wejście do parku z małym stawem i fontanną.

Staw i fontanna w parku miejskim

Prace projektowe, nabycie drzewek oraz prace wykonawcze w całości pokrył radca handlowy Adolf Heinrich Polko z własnych środków.

W owym czasie rozpowszechniała się admiracja „żelaznego kanclerza” Otto von Bismarcka. Poświęcone mu miejsca pamięci powstały w wielu miastach. W Raciborzu takiego nie było. Adolf Polko kazał przewidzieć w parku miejsce na upamiętnienie Bismarcka. Pomnik miał charakter ostrosłupa, wykonanego z ozdobnych profili metalowych, usytuowanego na dużej polanie. Wysokość pomnika przekraczała okoliczny drzewostan.

Pomnik Bismarcka w parku miejskim

Jest oczywiste, że projekt, jak i wykonawstwo sfinansował z własnych środków Adolf Polko.

Połączenie Płoni z Raciborzem było utrudnione. Ulica Piaskowa była przerwana nurtem Odry. Mieszkańcy Wielkiej Płoni dostawali się do miasta przez most zamkowy, ewentualnie przez kładkę na moście kolejowym. Most Bernerta, zwany także „mostem 2-fenigowym”, od wysokość mytnego pobieranego przy korzystaniu z mostu, powstał dopiero w 1904 roku. Natomiast w 1891 roku raciborscy przedsiębiorcy Theodor Pyrkosch oraz Adolf Heinrich Polko wspólnie ufundowali prom przez Odrę w biegu ulicy Piaskowej. Jest oczywiste, że koszty zbudowania przystani i promu pokryli obaj przedsiębiorcy za własne pieniądze.

Prom na Płonię

Adolf Heinrich Polko zmarł 135 lat temu, dnia 26 kwietnia 1898 roku w wieku 75 lat.

Staraliśmy się wykazać, że Adolf Heinrich Polko, uzyskując doskonałe wyniki gospodarcze, przeznaczał także ogromne kwoty na różne cele społeczne dla dobra Raciborza i jego mieszkańców.

 Paweł Newerla

Ilustracje pochodzą z domeny publicznej, Narodowego Archiwum Cyfrowego oraz ze zbiorów Henryka Sowika, któremu dziękujemy za ich udostępnienie, a także z zasobów autora

Opublikowane przez
WAW
Dołącz do dyskusji

WAW

Wydawca, redaktor naczelny - zapraszam do kontaktu autorów oraz czytelników pod adresem mailowym ziemia.raciborska@gmail.com