Christoph Sottor (Niemcy). W pierwszej części o sekularyzacji 1810 roku na ziemi raciborskiej przedstawiłem kulisy kasaty zakonów i kolegiat na Śląsku oraz likwidację raciborskiej kolegiaty. W drugiej części wartość zagrabionych majątków kościelnych w diecezji wrocławskiej i w archiprezbiteriacie raciborskim. W tej części przedstawię kasatę probostwa bożogrobców oraz odpowiem na pytania co się stało z budynkami poklasztornymi i wyposażeniem kościoła pw. św. Piotra i Pawła.
Na początek, parę dodatkowych informacji o przebiegu samej sekularyzacji na Śląsku. Do realizacji powołano początkowo (w listopadzie 1810 roku) we Wrocławiu sześcioosobową Główną Komisję Sekularyzacyjną dla Śląska (Königlichen Hauptkommission zur Aufhebung der Stifter und Klöster in Schlesien) oraz kilka podkomisji, które miały za zadanie przeprowadzić kasatę na mniejszym terenie. Organem doradczym dla głównej komisji była Rada Duchowna z komisarzem biskupa wrocławskiego na czele. Wykonanie edyktu rozpoczęły podkomisje sekularyzacyjne na Śląsku 19 listopada 1810 roku. Komisarze wkraczali do klasztorów, odczytywali edykt królewski, obwieszczając jednocześnie duchowieństwu zwolnienie ze ślubów zakonnych. Na opuszczenie klasztoru pozostawiono zakonnikom cztery tygodnie czasu.
Przejmowanie własności rozpoczynano od sporządzenia szczegółowych inwentarzy dóbr klasztornych, kolegiackich i biskupich. Wykonano też spisy imienne dotychczasowych użytkowników i dzierżawców majątków. Tam, gdzie zakonnicy prowadzili parafie, spisywano dziesięciny i dochody mszalne. Nie pomijano również w rejestracji wszelkich sprzętów klasztornych, kościelnych i rzeczy przedstawiających określoną wartość. Kościoły niebędące parafialnymi zamykano, zabraniając jednocześnie odprawiania w nich nabożeństw.
Jako przewodniczący Komisji Sekularyzacyjnej w Raciborzu podawany jest w publikacjach asesor Kamery Wrocławskiej Benda, a w powiecie raciborskim zastępował go Gerichtsreferendar Friedrich Wilhelm Lange (później został radcą sądowym – Justizrat). Tak było, ale dopiero po zakończeniu pierwszej części sekularyzacji, czyli wkroczenia Komisji do klasztorów i kolegiaty, ogłoszenia edyktu i zajęcia mienia. Benda i Lange objęli swoje funkcje dopiero w 1811 roku. Samym przeprowadzeniem sekularyzacji zajmowało się 50 podkomisarzy Komisji Sekularyzacyjnej.
We Wrocławiu Komisja Sekularyzacyjna podzieliła cały Śląsk na 3 komisaryczne okręgi.
1. Commissarischer des Königlichen Bezirk Staatsraths Wilckens obejmował północną część Dolnego i Górnego Śląska. W nim były np. Opole, Bytom i Gliwice oraz opactwo rudzkie.
2. Commissarischer Bezirk des Königlichen Staatsrath Schultz obejmował południowe części Dolnego i Górnego Śląska. W tym okręgu były klasztory oraz kolegiata w Raciborzu.
3. Commissarischer Bezirk obejmował tylko Wrocław.
Sekularyzację w Raciborzu przeprowadzała Sonderkommission z Justitz Directorem (dyrektor sądu) Johannem Friedrichem Wentzel na czele. Pomiędzy 5 i 18 grudnia 1810 roku Komisja Specjalna przeprowadzała w Raciborzu sekularyzację kolejno: w kolegiacie (kościół farny), w probostwie bożogrobców, w klasztorze dominikanek, w klasztorze dominikanów i w klasztorze franciszkanów reformatów na Bronkach. Specjalna Komisja Sekularyzacyjna zajmowała się likwidacją kolegiaty i klasztorów do jesieni 1813 roku. Siedziba komisji była w byłym klasztorze franciszkanów na Bronkach.
Kasata probostwa bożogrobców
Kiedy wkroczyła Komisja Specjalna do Probstei to nie wiadomo. Musiało to być ok. 8 grudnia 1810 roku. W dniu, gdy miała miejsce sekularyzacja ostatni proboszcz prepozytury konwentu bożogrobców w Raciborzu Longin Joseph Gitzler musiał zdać klucze do probostwa, szpitala św. Mikołaja i kościoła pw. św. Piotra i Pawła oraz pieczęć konwentu. Niestety, pieczęć konwentu bożogrobców się nie zachowała. W archiwum we Wrocławiu zachowały się stemple dominikanek, dominikanów, franciszkanów i 14 pieczęci cystersów z Rud.
Konwent probostwa raciborskiego św. Krzyża klasztoru w Nysie Kanoników Regularnych Grobu Bożego (niem. Kreuz Probstei zu Ratibor des Kreuzherrenstifts in Neisse) składał się tylko z dwóch osób: proboszcza w Raciborzu i kuratusa w Rudniku. W 1302 roku bożogrobcy otrzymali od księcia Przemysława sześć łanów ziemi w Rudniku i zrobili tam folwark. Później w Rudniku zbudowano mały drewniany kościół pw. św. Katarzyny i stał się on filią parafii bożogrobców. Ten kościół obsługiwał kuratus. Jeszcze później do ich parafii włączono także Strzybnik, gdzie od 1688 roku była kaplica dworska.
Książę raciborski Przemysław sprowadził, z klasztoru w Miechowie pod Krakowem, bożogrobców do Raciborza w 1295 lub 1296 roku, do obsługi założonego przez niego 1 sierpnia 1295 roku szpitala pw. św. Mikołaja. Już w 1320 roku Probostwo (Probstei) podporządkowano klasztorowi w Nysie. Bożogrobcy otrzymali też, istniejący już wtedy, kościół pw. św. Piotra i Pawła (wzmiankowany w 1292 roku) i utworzyli tam osobną parafię św. Krzyża (Kreuzprobstei), do której należały Probstei, Przedmieście Odrzańskie i wsie Nowe Miasto, Rudnik oraz Strzybnik. Do uposażenia Probstei bożogrobców należał obszar pomiędzy ul. Odrzańską i byłą ul. Prezydencką (obydwie strony tej ulicy należały do bożogrobców) oraz pomiędzy ul. Rybną i ul. Nowomiejską.
Przy ul. Odrzańskiej Probstei sąsiadowała z Przedmieściem Odrzańskim należącym do miasta, a na wschodzie i południu od ul. Nowomiejskiej, ze wsią służebną raciborskiego zamku Nowe Miasto. Zabudowa Probstei, jak nazywano posiadłość bożogrobców, w pierwszych latach XIX wieku miała miejski charakter. Domy były w zabudowie szeregowej wzdłuż ul. Rybnej i po obydwu stronach ul. Prezydenckiej. Oprócz zysków z folwarku w Rudniku głównym źródłem dochodów Probstei były czynsze z 28 posesji i opłaty z fundacji mszalnych. W 1811 roku Komisja Sekularyzacyjna wyceniła majątek Probstei na 20 979 talarów. Własność bożogrobców przedstawiała najniższą wartość z wszystkich raciborskich klasztorów.
Sekularyzacja Probostwa bożogrobców przeciągała się do jesieni 1813 roku. Dopiero 22.08.1813 roku raciborska Komisja Sekularyzacyjna otrzymała z Wrocławia nakaz zamknięcia kościoła św. Piotra i Pawła. 13.09.1813 roku kościół zamknięto. Oznaczało to też likwidację parafii bożogrobców (podawana w publikacjach informacja, że parafię zlikwidowano w 1850 roku jest błędna; zlikwidowano ją w 1813 roku).
Mieszkańcy Probstei, Przedmieścia Odrzańskiego i Nowego Miasta zostali włączeni do parafii Ostróg. Ze wsi Rudnik i Strzybnik utworzono nową parafię, której proboszczem został, były proboszcz raciborskiej parafii bożogrobców ks. Longin Joseph Gitzler. Kościół św. Piotra i Pawła został rozebrany w 1823 roku. Prawdopodobnie po zimowej powodzi w tym roku został uszkodzony. Powódź ta uszkodziła most przez Odrę, który wtedy był w ciągu ul. Prezydenckiej, a szczątki mostu zniszczyły jaz na Odrze, który doprowadzał wodę do Kanału Młyńskiego. Do kanału wpływało tylko niewiele wody i wymusiło to zamknięcie Młyna Miejskiego i Wieży Wodnej. Rozpoczęto zasypywanie Kanału Młyńskiego i miasto musiało sobie znaleźć nowe ujęcie wody pitnej. Zrobiono ujęcie wody z Kanału Młyńskiego Psinki, w foluszu dominikanek, w folwarku Brunkenhof. Most z 1795 roku odremontowano i był tam do 1871 roku.
Rozebrany kościół pw. św. Piotra i Pawła znajdował się przy skrzyżowaniu ul. Odrzańskiej i ul. Nowomiejskiej. Nie posiadamy jego opisu. Jedyne informacje o nim Probostwie bożogrobców podał ks. Augustin Weltzel, który korzystał z kopiarza klasztoru bożogrobców w Nysie. Od ok. 1642 rdo 1823 roku była to barokowa budowla z wieżą dostawioną, w połowie nawy, od północy. Jedyne znane widoki kościoła znajdują się na rysunkach Friedricha B. Wernera i prospekcie z ok. 1645 roku wydawnictwa Merian (ten opisany jako Ratibor um 1650 – ta data jest błędna). Barokowy kościół zbudowano na miejscu rozebranego w sierpniu 1626 roku gotyckiego kościoła z końca XIII wieku. Ten był chyba tego samego typu co kościół pw. Ducha Św. dominikanek.
W 1626 roku spodziewano się oblężenia miasta przez wojska protestanckie feldmarszałka Mansfelda (oblegał Gliwice) i władze cesarskie nakazały rozbiórkę kościoła i szpitala św. Mikołaja. W 1632 roku bożogrobcy otrzymali zgodę na budowę nowego kościoła i szpitala, ale do pożaru miasta w 1639 roku kościół był jeszcze nieukończony (w tym pożarze spaliła się cała część Raciborza na zachód od rynku z klasztorem dominikanek, ul. Odrzańska, Przedmieście Odrzańskie, Probstei, most Odrzański, przedzamcze i cała wieś Ostróg).
Już po ukończeniu budowy nowego kościoła św. Piotra i Pawła, ale jeszcze w czasie wojny trzydziestoletniej, wydarzyła się ciekawa historia, która rozpoczęła się na placu obok kościoła bożogrobców. Wydarzyło się to 29 lipca 1643 roku. Na placu obok kościoła obozował oddział cesarskiej załogi Raciborza. Do miasta, przez Bramę Odrzańską, chciał wjechać oddział wołoski. Doszło do utarczki pomiędzy nimi i cesarskimi, która przerodziła się w prawdziwą bitwę. Cesarscy byli chyba w przewadze liczebnej. Bitwa przeniosła się na ulicę Odrzańską. Wołosi uciekli do klasztoru dominikanów, ale i tu dopadli ich cesarscy żołdacy. Na końcu bitwy Wołosi mieli 23 zabitych i 27 rannych. Zabitych pogrzebano obok zamku, tam, gdzie hrabia Georg von Oppersdorff postawił kaplicę Bożego Grobu. Na Bosaczu była też kapliczka z obrazem pokazującym bitwę. Powodem bitwy było naśmiewanie się cesarskich z muzyki Wołochów.
Do zabudowań konwentu bożogrobców, oprócz kościoła, należał też szpital św. Mikołaja i budynek probostwa. Pomiędzy tymi trzema budynkami był obszerny plac, powstały po rozbiórce gotyckiego kościoła w sierpniu 1626 roku. Szpital był w jego północno-zachodnim narożniku, przy końcu ul. Odrzańskiej, na dojeździe do miejsca, gdzie zaczynał się ukośny most przez Odrę (do 1795 roku most przez Odrę był w tym miejscu; gdy ten był niszczony budowano tymczasową przeprawę w ciągu ul. Prezydenckiej) i wzdłuż przedłużenia ul. Odrzańskiej do skrzyżowania ulic: Prezydencka i Rybna (po 1945 roku to przedłużenie ul. Odrzańskiej włączono do ul. Rybnej). Istniejący w 1810 roku budynek zbudowano ok. 1640 roku. Poprzedni szpital spalił się w 1639 roku, po jego odbudowie ok. 1633 roku. Wcześniejszy budynek w sierpniu 1626 roku rozebrały wojska cesarskie. Budynek był zbudowany z drewna (chyba Fachwerk-mur pruski), parterowy i były w nim dwa pomieszczenia z miejscem dla 10 ubogich chorych kobiet.
Po sekularyzacji szpital został włączony do dóbr zamkowych i już 11.07.1811 roku został przekazany przez Komisję Sekularyzacyjną. Szpital przetrwał do 1857 roku. Dopiero wtedy go rozebrano. Nowy szpital św. Mikołaja na skrzyżowaniu ul. Rybnej i ul. Szpitalnej w 1856 roku zbudował książę raciborski Victor I zu Hohenlohe-Schillingfürst. Budynek uległ zniszczeniu w 1945 roku.
Najokazalszym budynkiem Probstei było probostwo. Rozebrano je w 1850 roku. Był to też budynek zbudowany po pożarze z 1639 roku, ok. 1640 roku. Był drewniany, chyba typu Fachwerk, piętrowy. Było w nim 7 pokoi, 3 komórki oraz stajnie. Wyglądem przypominał chyba tzw. Zajazd Biskupi na Starej Wsi. Za probostwem był duży ogród. Ten budynek, a nie zamek czy bogaty dom mieszczański, wybrał na swoją siedzibę król pruski Fryderyk II Wielki, gdy od 29 do 31 lipca 1743 roku przebywał w Raciborzu. 30 lipca na raciborskim rynku król odebrał paradę pułków huzarskich von Hoditza i von Malachowskiego.
Po sekularyzacji i zamknięciu kościoła we wrześniu 1813 roku plac probostwa przekazano Królewskiemu Garnizonowi Wojskowemu w Raciborzu. W budynku probostwa, do śmierci w 1820 roku, mieszkał były proboszcz bożogrobców, który od 1813 roku był proboszczem parafii Rudnik ks. Longin Joseph Gitzler. Budynek probostwa sprzedano po 1820 roku, a ogród za budynkiem był własnością miasta. Od 1823 roku plac przy rozebranym kościele Piotra i Pawła służył jako plac ćwiczeń 3 Szwadronu 22 Pułku Landwehry (ułani) i 3 Batalionu 14 Pułku Piechoty Landwehry, a od 1831 roku do 1850 roku 3 Batalionu 22 Pułku Landwehry (piechota). Po przeniesieniu placu ćwiczeń za byłe ogrody franciszkańskie, tam gdzie teraz jest plac Bohaterów Westerplatte, plac po Probstei pozostał niezabudowany i urządzono tam targ garncarski. Po zbudowaniu w 1871 roku żeliwnego mostu przez Odrę w ciągu ul. Odrzańskiej, plac szpecił dojazd do nowej wizytówki miasta i zdecydowano o jego zabudowie. W 1880 roku na placu ukończono budowę nowej siedziby Wyższej Szkoły Mieszczańskiej, przeniesionej tu z ul. Solnej. Na reszcie placu urządzono duży okrągły skwer. Część ul. Odrzańskiej, przylegająca do Probstei, oraz ulice Rybna i Prezydencka zostały zabudowane nowymi kamienicami.
Budynek szkolny był jedynym przypisanym do Probsteiplatz (plac Probostwa). W 1902 roku szkołę na Probsteiplatz przekształcono w Realgymnasium (szkoła średnia) i było ono tam do 1935 roku. W czasie wojny był tam Wirtschaftsamt magistratu. Po wojnie w ocalałym budynku na Placu Mostowym umieszczono szkołę specjalną nr 10. Była w tym budynku do 1993 roku. W czasie powodzi w 1997 roku opuszczony budynek został uszkodzony i rozebrano go. Obecnie, w miejscu gdzie znajdował się budynek probostwa bożogrobców, jest stacja benzynowa, a reszta placu jest częścią ronda przed Mostem Zamkowym.
Od grudnia 1810 roku i w 1811 roku Komisja Sekularyzacyjna przeprowadziła jedynie inwentaryzację dóbr Probstei bożogrobców oraz zajęła srebrne i złote sprzęty kościelne. Łupem komisji padły: cyborium, dwa kielichy, jedna patena i puszka na oleje święte. Probostwo posiadało też niewielką bibliotekę, ale bez wartościowych książek. Do biblioteki uniwersyteckiej we Wrocławiu zabrano trzy książki, ale nie zachowały się one do naszych czasów. Do archiwum we Wrocławiu zabrano akta Probostwa bożogrobców i te znajduje się tam do dziś. Należące do bożogrobców grunty folwarczne w Rudniku włączono do dóbr zamkowych, ale później odsprzedano je właścicielom Rudnika rodzinie von Marwitz (w 1797 roku Friedrich Heinrich von Marwitz na Ponięcicach kupił Rudnik, który odziedziczyła jego córka Wilhelmina von Selchow, żona Eduarda von Selchow; ich synem był starosta raciborski w latach 1852-1869 Eugen von Selchow). Budynki folwarczne w Rudniku spaliły się w 1804 roku. Bożogrobcy postawili nowy budynek folwarczny w Miedoni. Po sekularyzacji włączono go do dóbr zamkowych.
Po zamknięciu kościoła we wrześniu 1813 roku rozdysponowano też jego wyposażenie i probostwa. Duża część trafiła, wraz z proboszczem ks. Longinem Josephem Gitzler, do kościoła pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Rudniku. Gotyckie rzeźby w ołtarzu patronki, św. Piotr i św. Paweł, pochodzą z ołtarza w kościele bożogrobców w Raciborzu. Także krzyż nad tabernakulum, pochodzi z tego kościoła. W Rudniku w dwóch kapliczkach, św. Floriana i św. Jana z Nepomuk, z 1822 roku są rzeźby, które pochodzą z kościoła bożogrobców w Rudniku, albo z kościoła w Raciborzu. Trochę wyposażenia trafiło do kościołów raciborskich i na Dolnym Śląsku, ale nie wiadomo gdzie. Chyba też rzeczy z kościoła trafiły w ręce prywatne. Figura św. Jakuba w stroju bożogrobcy trafiła do kapliczki na Płoni. Jeszcze w latach 30. XX wieku na ul. Długiej był dom ozdobiony obrazami, które pochodziły z kościoła św. Piotra i Pawła.
Oprac. Christoph Sottor
Źródła zdjęć: facebook.com „sołectwo Rudnik”, Fotopolska.eu, strona www Zespołu Szkół Specjalnych, www parafii rudnikkatarzyna.pl