Hurtownia Win
Felix Przyszkowski
Dostawca Dworu
Dotarł do naszych rąk egzemplarz wydawnictwa „Historisch-biographische Blätter – Industrie, Handel und Gewerbe” (Listy historyczno-biograficzne – Przemysł, handel i rzemiosło). Jest to numer specjalny z 1902 roku, który w całości jest poświęcony hurtowni win Felixa Przyszkowskiego (1846–1910).
Dla uzupełnienia należy dodać, że przybyły z Rybnika Wilhelm Traube w 1813 roku założył w Raciborzu hurtownię win, która mieściła się początkowo przy ul. Odrzańskiej. Hurtownię odkupił w 1872 roku Felix Przyszkowski i stale ją rozbudował. Przypomina o tym inskrypcja pamiątkowa:
Dziękujemy Panu Feliksowi Mayerowi, prawnukowi założyciela, za udostępnienie egzemplarza wydawnictwa. Czytelnikom przedstawiamy tłumaczenie „Listów historyczno-biograficznych”. Wywody, zawarte w wydawnictwie, wymagały – naszym zdaniem – pewnych wyjaśnień i uzupełnień. Dla odróżnienia ich od tłumaczenia oryginału, nasze uzupełnienia umieściliśmy w nawiasach kwadratowych. Nasze tłumaczenie opracowanie uzupełniamy bogatą ikonografią. Rysunki pochodzą z samej publikacji, która jest bogata ilustrowana i przedstawia różne pomieszczenia hurtowni win w ich ówczesnym stanie. Ponadto uzupełniliśmy tekst fotografiami, pochodzącymi z zasobów Wydawnictwa WAW oraz autora.
Pozwalamy sobie zauważyć, że znani raciborscy filmowcy, Adrian Szczypiński i Wojciech Mitręga, w 2018 roku wyprodukowali film poświęcony hurtowni win Felixa Przyszkowskiego i jego dziejom. Nosi on tytuł: „Winiarnia Przyszkowskiego”. Zainteresowanych kierujemy na serwis YT, gdzie film ten można obejrzeć.
Felix Przyszkowski przed 1945 rokiem dla przeciętnego Raciborzanina był znany głównie z winiarni, która mieściła się przy obecnej ul. Mickiewicza w pobliżu dzisiejszej galerii handlowej „Młyńska” i pomnika Eichendorffa:
Do dzisiaj natomiast zachował się przy ul. Zborowej główny skład win, który jest szczegółowo omówiony w prezentowanym wydawnictwie. Zabudowania hurtowni win przetrwały działania wojenne bez większych szkód i zostały zajęte przez Raciborskie Zakłady Spożywcze Przemysłu Terenowego, które prowadziły tam wytwórnię i rozlewnię win. Trzeba jednak przyznać, że zabudowania są obecnie dość zdewastowane:
Do współczesnych wybitniejszych niemieckich handlarzy win zalicza się Felix Przyszkowski. W trakcie 30-letniej działalności jako samodzielny szef firmy, którą przejął jako średnio rozwiniętą, udało mu się przesunąć ją na czołowe miejsce, i nadać przedsiębiorstwu wielkość i znaczenie, które każdego znającego duże niemieckie przedsiębiorstwa handlujące winami, zmusza do okazania Przyszkowskiemu należytej uwagi i wyrażenie uznania.
Napis na fryzie nad parterem brzmi: „Lagerkeller der Firma Felix Przyszkowski – Hauptkomptoir Oberzborstraße 2” (Składnica win firmy Felix Przyszkowski,
Siedziba główna – ul. Zborowa 2)
W każdym razie ta winiarnia jest największa i najlepiej urządzona na Śląsku, i każdy mieszkaniec Raciborza może być dumny z tego, że jeden ze współobywateli żelazną pracowitością na fundamentach solidnych zasad gospodarczych stworzył dzieło, które przynosi chwałę miastu. Choć w piwnicach firmy można znaleźć w dużych ilościach wina wszystkich krajów we wszelkich odmianach i rocznikach, to jedną specjalność trzeba podkreślić, mianowicie import win górno-węgierskich i tokajskich. W tej specjalności Firma Przyszkowski stoi w pierwszej linii i na szczycie wszystkich niemieckich handlowców winami.
Wielkie sukcesy, jakie w ciągu lat osiągnął Felix Przyszkowski, nie przyszły łatwo, a złote plony, które zebrał, nie spadły z nieba. Są one natomiast wynikiem nieustającej, celowo prowadzonej długoletniej pracy. Trzeba było złożyć cegłę do cegły, zanim powstał gmach, który dzisiaj na każdym robi duże wrażenie. Ten stopniowy, ale ciągły i niepowstrzymany rozwój wykazała także solidność Firmy, jej stosunki finansowe jak i działania gospodarcze.
Felix Przyszkowski urodził się 31 maja 1846 r. w Maciowakrzu, w powiecie kozielskim, i wywodzi się rodziny cieszącej się wielkim poważaniem. Jego ojciec Josef Przyszkowski był właścicielem dóbr rycerskich. Felix uczęszczał do szkoły miejskiej a następnie do gimnazjum w Raciborzu. Jednak później postanowił poświęcić się działalności handlowej. Swoją naukę odbył w firmie Josef Doms w Raciborzu, a następnie przeniósł się do hurtowni win W. Traube & Syn w Raciborzu (założonej w 1816 r.), którą przejął ze wszystkimi zapasami z dniem 1 października 1872 r. i zaczął prowadzić na własny rachunek. [Dodajmy, że Wilhelm Traube przybył z Królestwa Polskiego, czyli z tzw. Kongresówki, do Rybnika i przeniósł się następnie do Raciborza. Mieszkał przy ówczesnej ul. Panieńskiej, dzisiejszej ul. Chopina, i prowadził hurtownię win przy ul. Odrzańskiej. Później kupił dom na rogu ul. Długiej i Browarnej, a także dalszy dom przy ul. Długiej. Syn Wilhelma – Ludwig (1818-1876) urodził się w budynku narożnym ul. Długiej i Browarnej i był uczniem raciborskiego gimnazjum (umieszczona na ul. Browarnej w 1918 r. tablica pamiątkowa została usunięta przez narodowych socjalistów). Prof. dr med. Ludwig Traube był wybitnym naukowcem, profesorem uniwersytetów w Wiedniu i Berlinie, pionierem prowadzenia doświadczeń na zwierzętach w zakresie patologii medycznej. Młodszy syn Wilhelma – prof. dr Maurycy Traube (1826-1894) był znakomitym chemikiem, wybitnym znawcą fermentacji, współwłaścicielem hurtowni win w Raciborzu, później przeniesionej do Wrocławia].
Pominiemy poszczególne etapy rozwoju Firmy, nie wskazując nawet skrótowo, jak ona się rozwijała i wzrastała pod nowym kierownictwem. Wskażemy natomiast dzisiejszą sytuację przedsiębiorstwa.
Działalność prowadzona jest na kilku własnych parcelach gruntów w doskonale zarządzanych winiarniach. Szefem jest Felix Przyszkowski, który sprawuje najwyższe kierownictwo. Wspiera go przy tym dwóch synów – Felix i Wilhelm, którzy kształcili się w różnych dziedzinach produkcji winiarskiej, ponadto zatrudnia się 12 urzędników oraz 5 uczniów a także duże grono personelu robotniczego. W większych miejscowościach działają komiwojażerowie i ajenci.
Winiarnia jest budynkiem nowym o imponującym założeniu, największym na Śląsku, będącym samym w sobie obiektem godnym uwagi. Budowla ma 5 kondygnacji, z których 2 są podziemne, a 3 nad poziomem ulicy. Tworzą one 12 oddzielnych piwnic o łącznej powierzchni składowania 30.000 stóp kwadratowych, wyposażonych w światło elektryczne [stopa kwadratowa to pruska jednostka miary powierzchni, wynosząca 0,098504 m kwadratowego; 30.000 stóp kwadratowych to zatem około 3.000 metrów kwadratowych]. Stojaki dla beczek, jak i palety w pomieszczeniach składowych dla butelek są wykonane z żelaza, przy czym palety można rozkładać na najmniejsze części. Elektryczne windy prowadzą przez wszystkie kondygnacje i transportują ciężkie beczki z winem do miejsca ich składowania. W niesamowicie grubych murach zainstalowane są nadzwyczaj praktyczne wentylatory utrzymujące wyrównane temperatury. W górnych kondygnacjach, gdzie składuje się ciepłolubne wina czerwone, madery, sherry, portwajny i malagi, ustawione są piece dodatkowo regulujące temperaturę.
Na najniższych kondygnacjach leżakują wina niemieckie; szlachetne gatunki znad Renu jak: Jesuitengarten-Auslese, Forster-Kirchenstück, Rauenthaler-Berg i wiele innych, a także słodkie wina znad Mozeli, Saary i rzeki Ruwer, jak: Schwarzhilfberger, Piesporter-Goldtröpfchen, Zeltinger Seminar-Auslese, Bernkastler-Doktor itd.
Przylega do nich magazyn butelek, który jest rozgraniczony na kilka działów. Jeden z nich, pod nazwą „Czarna dziura”, jest szeroko znany, ponieważ tam przechowuje się najdroższe niemieckie i zagraniczne wina butelkowane najsłynniejszych roczników z początku i ciągu minionego stulecia. Stamtąd przynosi się butelki, których zawartość smakuje się z nabożeństwem. W innym dziale przechowuje się wina musujące (szampany). Znajduje się tu niezliczona ilość skrzynek ułożonych w stosy a także luźno ułożone butelki wyrafinowanych i ulubionych marek, jak Pommery, Deutz & Geldermann, Moë & Chandon, Charles Farre, Henkell Trocken (wytrawny), Mercier czy Bracia Feist. Wejście do pomieszczenia z szampanami jest oznaczone dwuwierszem, nawiązującym do marki Feist.
Przechodząc przez ciąg pomieszczeń składowych zauważa się na drzwiach dowcipne wierszyki odnoszące się do napojów.
Z pomieszczenia z francuskimi winami z okolic Bordeaux przechodzi się do najciekawszej piwnicy, do „piwnicy cesarskiej”, w której znajdują się ogromne zbiorniki, wypełnione winami węgierskimi. W tej piwnicy znajdują się beczki dedykowane różnym osobom. Dwie największe zawierają po 8.000 litrów, jedna jest poświęcona księciu von Sachsen-Coburg und Gotha, który mianował Felixa Przyszkowskiego dostawcą dworu [Niemieckie tytuły książęce są stopniowane. Najwyższy to „Herzog”, następnie „Fürst” i „Prinz”. Rodzina Sachsen–Coburg und Gotha nosiła najwyższy tytuł „Herzog”. Księstwo Sachsen-Coburg und Gotha znajdowało się na terenach obecnych niemieckich landów Turyngia i Bawaria. Książę Leopold z tego rodu (1790-1861) zapoczątkował belgijską rodzinę ) królewską. Matka wieloletniej królowej angielskiej Wiktorii pochodziła z rodu Sachsen-Coburg und Gotha. Przedstawiciele dynastii Sachsen-Coburg und Gotha zasiadali lub nadal zasiadają na tronach Bułgarii, Portugalii i Szwecji. Także rodzina królewska Wielkiej Brytanii wywodzi się z tego rodu. Król angielski Jerzy VI dopiero w czasie I wojny światowej przyjął nazwisko „Windsor”. Nosił on poprzednio nazwisko rodowe „von Sachsen–Coburg und Gotha”. Obecna królowa angielska Elżbieta II (*1926) jest córką Jerzego VI].
Druga beczka na 8.000 litrów z okazji poświęcenia piwnicy w dniu 28 czerwca 1900 r. została dedykowana szefowi domu – Felixowi Przyszkowskiemu. Trzy dalsze beczki tworzą grupę cesarską i noszą nazwy trzech cesarzy – Wilhelma I, Fryderyka III i Wilhelma II. [Chodzi o niemieckich cesarzy, którzy panowali w latach: Wilhelm I – 1871–1888, Fryderyk III – 1888 i Wilhelm II – 1888—1918]. Ponadto jest beczka poświęcona generałowi feldmarszałkowi Moltkemu [Helmuth Carl hrabia von Moltke (1800–1891) był wybitnym pruskim dowódcą, uznanym za genialnego stratega, walczącego w czasie wojen niemiecko-duńskich i niemiecko–francuskich (1864, 1866 i 1871). Helmuth James Graf von Moltke (1907–1945), niemiecki prawnik wojskowy oraz antyhitlerowski bojownik ruchu oporu i założyciel organizacji „Kreisauer Kreis” (Krąg z Krzyżowej), był stryjecznym wnukiem generała feldmarszałka]. Jedna z beczek jest także poświęcona księciu raciborskiemu [Viktor I Herzog von Ratibor und Fürst von Corvey, Prinz zu Hohenlohe-Schillingsfürst (1818–1893) od 1840 r. władał dobrami raciborskimi i obrał jako swoja główną siedzibę Rudy, gdzie też zmarł].
Inna beczka jest poświęcona księciu Lichnowsky’emu, honorowemu obywatelowi miasta Raciborza. [Karl Maria Fürst von Lichnowsky, Graf von Werdenberg (1819–1901), właściciel ziemski (Krzyżanowice, Kuchelna, Grodziec nad Morawicą i in.). W Kuchelnej prowadził uprawę roślin przemysłowych i zbudował tam największą wówczas w Europie roszarnię lnu, współtworzył cukrownie w Wojnowicach i w Opawie. Przyczynił się znacznie do zbudowania linii kolejowej Racibórz–Krzanowice–Kuchelna–Opawa]. Większa ilość beczek tworzy tzw. „trakt zmarłych”, i – oznaczone ich nazwiskami – są poświęcone członkom rodziny i przyjaciołom domu.
Niektóre beczki są poświęcone żyjącym jeszcze członkom rodziny, mając na stronach czołowych wyrzeźbione nazwiska.
Ciąg dalszy nastąpi
Paweł Newerla