Alianci przejmują władzę na terenie plebiscytowym
Traktat Wersalski został ratyfikowany i wszedł w życie 10 stycznia 1920 roku. Zgodnie z art. 88. tego traktatu pokojowego obszar plebiscytowy miał być okupowany przez wojska alianckie. Rada Najwyższa, decyzją z dnia 21 stycznia 1920 roku, wysłała na Górny Śląsk wojska okupacyjne. Przybywały one na miejsce w okresie od 27 stycznia do 10 lutego 1920 roku.
Jako pierwsze przetransportowano oddziały francuskie. Stanowiły one też w okresie późniejszym najliczniejszy kontyngent okupacyjnych wojsk sojuszniczych na Górnym Śląsku. Ich zadaniem miało być zagwarantowanie bezpieczeństwa działalności Międzysojuszniczej Komisji Rządzącej i Plebiscytowej. Dowódcą sił alianckich był do sierpnia 1921 roku generał francuski Jules Gratier, a następnie generał Naulin. Ich liczebność wahała się w granicach od 10 do 20 tys. żołnierzy. Przed przybyciem owych wojsk stoczono niezwykle żywą dyskusję dotyczącą ich składu narodowościowego. Niemcy występowali z koncepcją, aby główne siły składały się z wojsk amerykańskich. Polacy łudzili się początkowo, że z woli Ententy Górny Śląsk zostanie obsadzony jednostkami armii gen. Hallera. W okresie późniejszym życzono sobie obecności wojsk francuskich, co też się stało. Niemcy byli z tego powodu bardzo niezadowoleni, nie dowierzali bowiem (może i częściowo słusznie) w ich bezstronność.
Międzysojusznicza Komisja Rządząca i Plebiscytowa na Górnym Śląsku
Naczelnym organem nadzorującym przygotowania obu stron (tzn. polskiej i niemieckiej) do plebiscytu była wspomniana Międzysojusznicza Komisja Rządząca i Plebiscytowa na Górnym Śląsku. Podstawy prawne jej urzędowania określał także art. 88 Traktatu Wersalskiego. Swą działalność rozpoczęła 10 lutego 1920 roku. Już dzień później Komisja wydała pierwszą odezwę do ludności. Czytamy w niej m.in.: „Komisja Międzysojusznicza będzie bezwzględnie ścigała wszelkich sprawców nieporządku, jakiegokolwiek rodzaju byłaby ich szkodliwa działalność: tych którzy by zakłócali spokój lub porządek publiczny, nawoływali do walk klasowych, religijnych i narodowościowych, usiłowali knuć spiski rewolucyjne, tych, którzy by otwarcie lub potajemnie podburzali do stawiania władzom oporu, jako też tych, którzy by próbowali zakłócić lub sfałszować swobodne wypowiedzenie swej woli ludności Górnego Śląska”.
Komisja nie miała jedynie charakteru funkcjonalnego, tzn. nie ograniczała swej roli tylko do spraw związanych z plebiscytem, ale miała sprawować rzeczywistą władzę na Górnym Śląsku. Przejmowała na czas określony – do ostatecznego rozwiązania sprawy górnośląskiej, czyli przeprowadzania plebiscytu i przekazania (czy też podziału) terenu plebiscytowego stronie zwycięskiej – wszystkie uprawnienia (oprócz spraw ustawodawstwa i podatkowych), należące dotychczas na tym terenie do rządu Rzeszy i Prus. Pruski prezydent prowincji Leo Bitta musiał ją z początkiem lutego opuścić. Siedzibą komisji było Opole. Jej przewodniczącym został wspomniany już francuski generał Le Rond. Pierwszym zastępcą przewodniczącego został Włoch Armando de Marinis. Wielką Brytanię reprezentował płk. Harold F. P. Percival, którego od 4 kwietnia 1921 roku zastąpił sir Harold Stuart.
Komisja sprawowała władzę na Górnym Śląsku prawie półtora roku – od 10 lutego 1920 do 10 lipca 1921 roku. Terenową sieć administracji Komisji stanowili kontrolerzy państwowi, którym dano bardzo szerokie kompetencje. Było ich 22 – po jednym w każdym z powiatów obszaru plebiscytowego. Połowę stanowili Francuzi, resztę Anglicy i Włosi. Sądownictwo na terenie plebiscytowym podporządkowano również Komisji, która utworzyła własne organy sądowe. W Opolu utworzono Sąd Apelacyjny, (który przejął kompetencje Sądu Krajowego z Wrocławia, a spod którego jurysdykcji wyjęto obszar plebiscytowy), Sąd Najwyższy oraz Sąd Specjalny. Ten ostatni zajmował się sądzeniem przestępstw przeciwko instytucjom, oficjalnym przedstawicielom oraz wojskom alianckim.
Przy Komisji działały oficjalne przedstawicielstwa polskie i niemieckie. Ze strony polskiej była to Delegatura Rządu Polskiego i Konsulatu Generalnego RP. Stronę niemiecką reprezentowali kolejno: książę Hermann v. Hatzfeld und zu Trachenberg, następnie Freiherr Hans Praschma v. Bilkau. Ponadto akredytowani tu zostali: nuncjusz papieski Achille Ratti oraz konsul generalny Republiki Czechosłowackiej Julij Porizek.
Wojska niemieckie stacjonujące dotychczas na Górnym Śląsku musiały opuścić teren plebiscytowy, co też się stało. Wszystkie inne osoby nie zamieszkałe na terenie plebiscytowym musiały go także opuścić w przewidzianym ustawowo terminie. Krok ten miał zapobiec ekscesom różnego rodzaju bojówek i organizacji paramilitarnych, głównie niemieckich. Organem zwierzchnim Komisji była Rada Najwyższa. Poszczególni jej członkowie odpowiadali dodatkowo przed swoimi rządami.
Polskie przygotowania do plebiscytu
Niezależnie od zapadających w sprawie górnośląskiej decyzji zaczęto dużo wcześniej organizować polską i niemiecką organizację plebiscytową. Po rozwiązaniu 31 sierpnia 1919 roku poznańskiej Naczelnej Rady Ludowej, 9 września 1919 roku utworzono Komisariat Rad Ludowych Śląskich w Sosnowcu. Był to organ, który wobec władz polskich reprezentował interesy Górnoślązaków. W październiku tego roku powstał podporządkowany mu Generalny Sekretariat Plebiscytowy (GSP). 20 lutego 1920 roku Naczelnik Państwa Józef Piłsudski podpisał nominację Wojciecha Korfantego na przewodniczącego Polskiego Komisariatu plebiscytowego (PKPleb.), którego siedzibą stał się hotel „Lomnitz” w Bytomiu.
Proces kształtowania się struktur PKPleb. trwał aż do końca roku 1920. Jego organem naczelnym było prezydium, w skład którego weszli działacze głównych polskich ugrupowań politycznych na terenie plebiscytowym. W obrębie PKPleb. funkcjonowało 27 wydziałów i 40 sekcji. Była to potężna organizacja zatrudniająca ok. 1000 osób. Niemcy mieli nieco racji, określając Komisariat jako miniaturę prawdziwego rządu. Od szczebla gminnego do powiatowego działalność ta miała charakter społeczny. W pracy tej dotkliwie odczuwalny był brak rodzimej, polskiej inteligencji. PKPleb. wystosował w tej sprawie gorący apel do intelektualistów polskich. Liczne, działające w Polsce komitety pomocy dla Śląska zorganizowały wyjazdy ochotników do pracy plebiscytowej. Akcja owa przyniosła bardzo dobre wyniki. Szacuje się, że aż 30% ogółu polskich pracowników plebiscytowych stanowili ochotnicy z kraju.
Niemieckie przygotowania do plebiscytu
Niemiecką akcją plebiscytową na Górnym Śląsku kierował oficjalnie utworzony 26 maja 1919 roku Deutscher Schutzbund für das Grenz- und Auslandsdeutschtum (DS) – Związek Obrony Niemczyzny Zagranicznej i Przygranicznej. Głównym jego zadaniem było mobilizowanie na wszystkie możliwe sposoby społeczeństwa niemieckiego do walki z tymi sąsiadami Rzeszy, którzy spowodowali lub mogli spowodować w niedalekiej przyszłości straty terytorialne dla Niemiec. Aby osiągnąć ten cel Związak mial koordynować prace organizacji niemieckich na obszarach zagrożonych oderwaniem. Niejako przybudówkami Schutzbundu były organizacje ziomkowskie. Najważniejsze z nich to: Vereinigte Verbände Heimattreuer Oberschlesier (VVHO) – Zjednoczenie Związków Wiernych Ojczyźnie Górnoślązaków. Organizacja ta była kontynuatorką działalności organizacji o nazwie Freie Vereinigung zum Schutze Obereschlesiens (Wolne Stowarzyszenie dla Obrony Górnego Śląska). Na czele VVHO stał sekretarz generalny K. Müller, zastępcami jego byli: dr Wilke i dr Kleiner. W skład VVHO wchodził utworzony w grudniu 1919 roku w rejencji opolskiej Verband Heimattreuer Oberschlesier (VHO) – Związek Wiernych Ojczyźnie Górnoślązaków. Jego siedzibą było Opole. Była to organizacja liczna i prężna. Latem 1920 roku liczyła bowiem 10 tys. członków, tzw. mężow zaufania (Obleute), zrzeszonych w 100 grupach miejscowych na terenie 19 powiatów obszaru plebiscytowego. Zadania postawione organizacji obejmowały szeroki zakres. Zajmowała się ona wszelkimi płaszczyznami działalności niezbędnej do wygrania plebiscytu, m.in. propagandą, wywiadem, działalnością wydawniczą, organizacyjną, (m.in. transport emigrantów na teren plebiscytowy), samoobroną i wieloma innymi.
Za pomocą subwencji rządu Rzeszy i Prus zorganizowano, 4 kwietnia 1920 roku, Niemiecki Komisariat Plebiscytowy (Plebiszitkomissariat für Deutschland) z siedzibą w Katowicach. Na jego czele stanął burmistrz Rozbarku dr Kurt Urbanek. Tym samym ugruntowano ostateczny kształt niemieckich struktur plebiscytowych. Komisariat koordynował działalność wszystkich podległych mu organizacji i stowarzyszeń, prowadząc szeroką akcję przygotowawczą do plebiscytu. We wszystkich powiatach powstały podkomisariaty podlegające centrali katowickiej.
Wspomniane wyżej organizacje dysponowały pokaźnymi funduszami, sięgającymi dziesiątków milionów marek. Według danych szacunkowych strona niemiecka wydała na akcję plebiscytową oraz działalność poplebiscytową w latach 1920-1922 ok. 68 mln marek w złocie. Fundusze wydane na te same cele przez stronę polską nie są tak dobrze znane. Biorąc jednak pod uwagę rozmach działalności plebiscytowej, należy stwierdzić, że musiały być także znaczne.
Cdn. Piotr Sput
Prezes Towarzystwa Miłośników Ziemi Raciborskiej