WK – Tworków, urodzony w 1931 Natarcie na Tworków przyszło od południowo-wschodniej strony wioski, od strony Nieboczów i Ligoty Tworkowskiej. Na tym kierunku Rosjanie zdobyli przyczółek, z którego rozwinęli atak na Tworków. Przyczółek był szeroki na...
Rosjanie wkroczyli do Bieńkowic dokładnie 1 kwietnia 1945 roku, w Niedzielę Wielkanocną. Rosjan spodziewano się od strony Raciborza, Sudoła i od tamtej też strony wykopano większość okopów i porobiono zasieki, które miały utrudnić im wkroczenie do...
SŁOWO WSTĘPNE Wiek XX obfitował w wiele bardzo ważnych, w tym także dramatycznych i tragicznych wydarzeń. Niestety, nieszczęść wynikających z tych zdarzeń doświadczyli także mieszkańcy tego raciborskiego zakątka śląskiej ziemi. Jednym z...
Volkswagendeutsche Z początkiem lat 70., kiedy Gomułkę zastąpił Gierek nastąpiła druga fala masowej migracji do RFN-u. Za tą drugą zgodę Gierek dostał kredyty i bezzwrotną zapomogę. Za te pieniądze zbudował swoją drugą Polskę dobrobytu. Mówiono...
W polskiej szkole Już w czerwcu 1945 r. administracja polska otworzyła szkołę w naszej dzielnicy oraz przystąpiła do spisywania dzieci, które miały być objęte obowiązkiem szkolnym. Zachęcony darmową zupę poszedłem – wraz z większą grupą dzieci...
Po powrocie z ewakuacji życie toczyło się dalej. Każdy zaczął porządkować swoje obejścia. Żołnierze rosyjscy, na szczęście, się uspokoili. W pobliżu, o ile wiem, doszło do jednego zbiorowego mordu na miejscowej ludności. O tym jednak później. W...
Przez cały czas w domu buszowali Rosjanie. Coś stamtąd wynosili. Zaciekawiony wszedłem do sieni, pokój był otwarty, jeden z żołnierzy leżał na szezlongu i strzelał do sufitu. Drugi wyszedł, minął mnie i podszedł do wózka, zajrzał tam, a potem zaczął...
(…) Byłem świadkiem mimowolnej rozmowy prowadzonej pomiędzy moją babcią, a jej przyjaciółką. Mąż tej przyjaciółki był maszynistą kolejowym i dzięki temu nie musiał iść do wojska. Kiedyś wiózł transport ludzi do obozu koncentracyjnego...
Jestem rodowitym raciborzaninem. Tu przeżyłem wojnę i mieszkam nadal. W 1945 r. miałem niespełna osiem lat. Opisane wydarzenia obserwowałem okiem dziecka. Wiele wtedy jeszcze nie rozumiałem. To miało przyjść później. Moje pokolenie stało się szybko...
„Nawiedziło całą zachodnią Europę wielkie nieszczęście. Z głębi puszcz azyatyckich wyroiło się bowiem mrowię nieznanego dotąd dzikiego ludu, który zalał w szalonym zapędzie wielkie i żyzne ziemie słowiańskie, Ruś i Polskę. Byli to Mongołowie później...