Ten odcinek chcemy poświęcić innemu dużemu zakładowi przemysłowemu w Raciborzu. Jest oczywiste, że amerykański wywiad interesował się także budującą się wówczas przy końcu ul. Łąkowej „Fabryką Urządzeń Technicznych” (FUT). Tak początkowo nazywała się dzisiejsza „Fabryka Kotłów”.
Odtajniony raport szpiegowski nosi numer 2010/06/02, co wydaje się być datą usunięcia klauzuli tajności. Numer dokumentu tajnego, który sporządzono 13 sierpnia 1957 roku, nie został ujawniony:
Fabryka Urządzeń Technicznych w Raciborzu
Fabryka Urządzeń Technicznych w Raciborzu została zbudowana po II Wojnie Światowej i zajmowała powierzchnię około 600 na 500 metrów. 75% budynku głównego wzniesiony został we wrześniu 1956 roku. Fabryka posiada własny węzeł kolejowy. Energia elektryczna pochodząca z linii wysokiego napięcia w Koźlu była przekształcana przez transformatory w fabryce. Maksymalne zapotrzebowanie energetyczne uzupełniały linie z Nysy oraz nieokreślona kopalnia węgla. Średnie godzinne zużycie energii przez fabrykę wahało się pomiędzy 18 a 280 kW. Nie był dostępny żaden generator awaryjny. Maszyny zostały nabyte w NRD, Czechosłowacji i po części również w Polsce.
Fabryka dysponowała sześcioma ciężarówkami, trzema samochodami osobowymi oraz dwoma lokomotywami na silniki diesla.
Fabryka produkowała zbiorniki dla cystern kolejowych, bojlery do instalacji ciepłej wody, rury do bojlerów oraz elementy konstrukcji mostów i hangarów. Zbiorniki do cystern kolejowych produkowane były w różnych rozmiarach, a największe z nich miały średnicę ok. 2,5 metra oraz długość ok. 10 metrów. Szacuje się, że fabryka produkowała miesięcznie od 15 do 18 zbiorników do cystern kolejowych oraz 30–40 mniejszych zbiorników dla stacji benzynowych i instalacji ciepłej wody. Nieznane są ilości innych produktów wytwarzanych w fabryce.
W 1954 roku rozpoczęły się ważne próby produkcji specjalnych rur do rakiet. Rury te miały długość około 5 metrów, średnicę ok. 400 mm, a grubość ścianek między 16 a 20 mm. Rury wzmocnione zostały ośmiokrotnie owijką z żelaznych lub stalowych pasków o wymiarach ok. 60 mm i wyposażone w cztery wyżłobienia na zewnętrznej stronie. Każdy stalowy lub żelazny pasek był podgrzewany elektrycznie, a następnie umieszczany w rurze przez maszynę. Góra i dół każdego paska były przyspawane do rury i/lub do poprzedniego paska. Paski były owijane w taki sposób, że wyżłobienie poprzedniego paska pasowało do kolejnego. Odporność na ściskanie sięgała ok. 3,000 atmosfer. Zewnętrzna strona rury była gładka. Eksperymenty z tego typu rurami wykonywano aż do września 1956 roku.
Produkty wytwarzane w fabryce były głównie wysyłane do ZSRR i Chin; tylko niewielka ich część była przeznaczona do użytku w kraju.
Fabryka zatrudniała ok. 700 do 750 robotników i ok. 300 pracowników biurowych. Praca zwykle była wykonywana na jedną zmianę. Jedynie dział spawalniczy, tokarnia i po części dział wytwarzania bojlerów musiały pracować na dwie lub nawet trzy zmiany, zwłaszcza pod koniec miesiąca.
Fabryka otoczona była dwumetrowym drucianym płotem, który na górze oplatał drut kolczasty. Wzdłuż płotu lampy oświetlające fabrykę w nocy postawione były co 30 metrów. Fabryka chroniona była przez dwóch strażników w ciągu dnia oraz przez trzech strażników uzbrojonych w karabiny w nocy.
Anna Newerla, Paweł Newerla
W galerii zdjęcia arch. Rafako ze zbiorów spółki