Christoph Sottor (Niemcy). Źródła raciborskiego wodociągu z początku XIX wieku w Dołach koło Brzezia, w lesie koło Dębicza i w lesie Obora
O dziejach raciborskiego wodociągu pisano już wiele. Zwłaszcza często pisał o nim Grzegorz Wawoczny. Napisał monografię przedstawiającą wodociągi w Raciborzu „Gospodarka wodno-ściekowa w Raciborzu“ (Racibórz 2010) i szereg artykułów, w tym na portalu ZiemiaRaciborska.pl (System zaopatrzenia Raciborza w wodę do końca XVIII wieku i Rozbudowa sieci wodociągowo-kanalizacyjnej w XIX i pierwszej połowie XX wieku). Historię wodociągów i kanalizacji w mieście przedstawił też Paweł Newerla w „Dziejach Raciborza i jego dzielnic” (Racibórz 2008). Po niemiecku o wodociągach i kanalizacji w Raciborzu pisał w „Geschichte der Stadt und Herrschaft Ratibor” (Ratibor 1861; 2. wydanie, poprawione, Ratibor 1881) ks. Augustin Weltzel oraz Georg Hyckel w „Geschichte der Stadt Ratibor. Teil 1. Frühzeit bis 1336 (Ratibor 1937) oraz w „Geschichte der Stadt Ratibor. Teil 2. Das Mittelalter“ (Augsburg 1956). Także w „Deutschlands Städtebau: Ratibor” (Berlin 1927) jest artykuł R. Amelanga (dyrektor techniczny wodociągów) „Wasserversorgung der Stadt Ratibor”, przedstawiający dzieje wodociągów.
Szczególne znaczenie dla poznania dziejów dostarczania wody pitnej do miasta w okresie od ok. 1810 roku do 1874 roku (1874 – otwarcie wieży ciśnień i punktu poboru wody z Odry przy ul.1 Maja), mają plany miasta z 1831 roku i 1843 roku. Z 1831 roku jest „Ocular-Plan von der Stadt Ratibor und ihren Wasserleitungen” – „Oparty na wizji lokalnej plan miasta Raciborza i jego wodociągów”, ale pokazuje on ich stan w 1828 roku albo 1829 roku (dlaczego? o tym niżej). Znany jest z kilku egzemplarzy znajdujących się w archiwach. Na czarno-białym planie zaznaczono przebieg wodociągów miejskich, położenie rorkastli i pomp oraz miejsca poboru wody z Kanału Młyńskiego Psinki w folwarku Brunkenhof dominikanek. Plan obejmuje też Zamek na Ostrogu i kawałek wsi Bosacz. Tu widać, że wodociąg biegnie gdzieś dalej na wschód, w ciągu ulicy Bosackiej.
Barwny plan miasta Barwiga z 1843 roku „Situations-Plan von der Stadt Ratibor nebst Vorstaedten und Environs” – „Plan sytuacyjny masta Racibórz z jego przedmieściami i okolicą” pokazuje też sieć wodociągową miasta i jakie zmiany zaszły w niej. W resztce miejskiego Kanału Młyńskiego (zasypywano go od 1823 roku) zrobiono ujęcie wody do wodociągu. Na planie z 1831 roku zaznaczono w rejonie ulic Sienkiewicza i Basztowa kawałek wodociągu, który miał doprowadzać wodę do miasta z działki Bractwa Strzeleckiego nad Odrą (tam gdzie jest wieża ciśnień z 1874 roku). Wodociąg miał być w ciągu ul. Sienkiewicza i miał przebijać mur miejski obok więzienia z basztą przy Scharfrichtergasse (ul. Katowska – ob. ul. Basztowa). Planu tego nie zrealizowano. Tej nitki wodociągu nie ma na planie z 1843 roku. Plan z 1843 roku pokazuje też, że na Bosaczu wodociąg biegł gdzieś dalej na wschód.
Dotychczasowe publikacje podają, na podstawie wzmianek w publikacjach niemieckich, że wodociąg biegł do lasu Obora pod Markowicami i tam były źródła, które dostarczały wodę do wodociągu. To prawda, ale tylko częściowo. Odnaleziona przeze mnie mapka przebiegu wodociągu na prawym brzegu Odry z 1831 roku pokazuje jego zupełnie inny przebieg, a źródła w lesie Obora to tylko jego część. Zanim przedstawię co zawiera ta mapka podam parę informacji korygujących wiedzę o raciborskich wodociągach do XIX wieku.
Wieża Wodna – Wasserkunst
Już w końcu XIII wieku istniał wodociąg, który doprowadzał wodę do rorkastli. Prawdopodobnie jedno z kół Młyna Miejskiego nad Kanałem Młyńskim tłoczyło wodę do drewnianych rur.
W XVI wieku wzrosło zapotrzebowanie miasta na wodę. Najwięcej wody zużywano przy warzeniu piwa i w różnych warsztatach rzemieślniczych. W mieście wybuchały często pożary, których nie było czym gasić. Wodociąg docierał tylko do rynku. Studnie często traciły wodę, a kanał Psinka w czasie suszy dostarczał zbyt mało wody i był daleko od miasta. Zaszła potrzeba rozbudowy sieci wodociągowej. Żeby woda pobierana z Odry docierała do odległych części miasta potrzebna była wieża ciśnień. 12 stycznia 1564 roku (ks. A. Weltzel podaje 14.04.1564 roku), cesarz Ferdynand I Habsburg wydał miastu przywilej zbudowania Wasserkunstu do pobierania wody z Odry. Chyba już w 1564 roku, albo następnym, Kunszt Wodny (tak się to pisze po polsku) postawiono nad Kanałem Młyńskim obok Młyna Miejskiego.
Nie była to wieża z kołem młyńskim, jak w rurmuszach, tylko z pompami tłokowymi. Raciborski Wasserkunst nie był bezpośrednio nad brzegiem kanału. Pokazuje to plan miasta z 1812 roku. Według moich ustaleń wieża znajdowała się na podwórku przedszkola na ul. Kowalskiej. Podziemny kanał doprowadzał wodę z Kanału Młyńskiego do wnętrza wieży.
Tam koło młyńskie podsiębierne napędzało pompy tłokowe z zaworami ssącymi i ciśnieniowymi za pośrednictwem łącznika korbowodowego, który pompował wodę rurami na wysokość około 15 – 17 metrów do zbiornika w kształcie i wielkości poidła dla koni. Z niego woda wpływała w rury i docierała do miasta naturalnymi spadkami w podziemnych rurach. Dzięki umieszczeniu koła młyńskiego we wnętrzu wieży woda mogła być pobierana przez cały rok, nawet gdy Odra zamarzła, a także w nocy. Koła młyńskie były zatrzymywane na noc, żeby nie robiły hałasu. Masywne mury ok. 20 metrów wysokiej Wieży Wodnej tłumiły dźwięki wydawane przez koła młyńskie i woda mogła być dostarczana do rorkastli oraz pomp także w nocy. We wnętrzu wieży było chyba tylko jedno koła młyńskie. W podobnej wieży ciśnień w Lipsku – rysunek poniżej, były dwa koła i więcej nitek wodociągu. Za utrzymywanie urządzeń w Wieży Wodnej i wodociągu w mieście odpowiedzialny był rurmistrz.
Raciborski Wasserkunst był pierwszym tego typu obiektem technicznym na Górnym Śląsku. W bogatej Nysie Wasserkunst zbudowano dopiero w 1606 roku. Na raciborskim zamku, gdy zbudowano Wieżę Wodną, od 1557 roku do 1568 roku urzędował starosta księstw opolskiego i raciborskiego Johannes von Opperstdorff, pan na Głogówku i Polskiej Cerekwi. Jego następca i dziedzic, bratanek Georg II von Oppersdorff, pan na Głogówku i Sławikowie, w 1597 roku zbudował podobny Wasserkunst w Głogówku. Wieża przetrwała do dziś, ale bez urządzeń w środku. Także bez urządzeń we wnętrzu przetrwał budynek Wieży Wodnej w Białej (powiat prudnicki). Kunszt Wodny w Białej zbudowano ok. 1600 roku. Postawił go Hansa Christoph von Proskau. Wieża w Białej jest dostępna do zwiedzania. Wasserkunst – Biała/Zülz Wieże wodne w Głogówku i w Białej nie pobierały wody bezpośrednio z rzek, jak raciborska, tylko z źródeł podziemnych.
Wasserkunst dostarczał wodę do miejskiego wodociągu przez 250 lat. Już w I połowie XVIII wieku były problemy z funkcjonowaniem wieży ciśnień i była ona remontowana. Gdy Wieża Wodna była zamknięta wodę do miasta dostarczano z Kanału Młyńskiego Psinki przez tzw. Bramę Wodną, którą zrobiono w murze miejskim na końcu Salzgasse. Po odbudowaniu urządzeń w Wasserkunst Bramę Wodną zamurowano. Ostatni raz Wasserkunst był remontowany w 1809 roku. Jak wtedy dostarczano wodę do miasta, tego nie wiadomo. Prawdopodobnie zrobiono ujęcie w foluszu dominikanek na Kanale Młyńskim Psinki w folwarku Brunkenhof i w Młynie Miejskim na Kanale Młyńskim (Odry). W archiwum kościoła farnego zachowała się niedatowana mapka sytuacyjna ujęcia wody w foluszu i rysunek techniczny koła młyńskiego. Dokumenty są w aktach kolegiaty, to trzeba przyjąć, że są one sprzed grudnia 1810 roku (sekularyzacja kolegiaty i klasztoru dominikanek, do którego należał folwark Brunkenhof). Od folusza pociągnięto nitkę wodociągu, przez Bramę Wielką, i podłączono do istniejącej sieci w mieście. W 1815 roku oddano do użytku wodociąg, który sprowadzał wodę do miasta m.in. z lasu Obora. Wieża Wodna została zamknięta. Budynek przetrwał do lat 40. XIX wieku. Jest jeszcze na planie Barwiga z 1843 roku.
Situations-Plan der Wasser Röhren-Leitung bei der Ratibor 1828-1831
Mapa „Plan sytuacyjny wodociągu rurowego koło Raciborza” to 2 część „Ocular-Plan von der Stadt Ratibor und ihren Wasserleitungen”. Dotychczas była ona nieznana historykom zajmującym się dziejami Raciborza. Mapa znajduje się w Archiwum Państwowym we Wrocławiu, w aktach Naczelnego Prezydium Prowincji Śląskiej we Wrocławiu, w dziale (seria) Wodociągi i kanalizacja miast i wsi Śląska. Sygnatura 82/170/0/2.27/XXVII.99. Niestety, nie ma żadnych akt do tej mapy.
Mapę i plan miasta wydrukowano w 1831 roku w zakładzie litograficznym F.M. Langera w Raciborzu. Mapa i plan miasta mają te same wymiary, 68 cm x 52 cm. Na mapie wodociągu koło Raciborza podany jest autor rysunku. Był nim niejaki Czech. Prawdopodobnie był on pracownikiem raciborskiego Katasteramtu, albo Komory Książęcej. Przypuszczalnie zrobił on też „Ocular-Plan”. Na obydwu arkuszach przedstawiony jest stan wodociągów w 1828 roku (mapa) albo w 1829 roku (plan miasta). 1831 rok to czas zrobienia odbitek litograficznych
Mapa ma orientację południowo-zachodnią. Pokazano na niej przebieg całego wodociągu od jego źródeł ze studniami do mostu przez Odrę i jego zamkowej odnogi. Przebieg wodociągu zaznaczono niebieskim kolorem. Reszta mapy jest czarno-biała. Kawałek Odry przy moście jest pomalowany na jasnoniebieskie. Poszczególne ujęcia wodociągu są ponumerowane i opisane. Na tej mapie ujęcia mają numery 1, 2, i 4. Brakuje numeru 3. Ten numer posiadało chyba ujęcie wody do wodociągu w foluszu folwarku Brunkenhof dominikanek. Choć możliwe, że nr 3 miało mieć ujęcie z Odry na działce kupionej od Bractwa Strzeleckiego przy dzisiejszej ulicy 1 Maja.
Główna nitka wodociągu nie zaczynała się w lesie Obora. Jej początek był w Dołach u podnóża Gór Brzeskich i Pogrzebieńskich. Studnia nr 1 była na północny-wschód od folwarku Jagielnia (na mapie Jagielno, później Jägernia), koło Brzezia i na południe od traktu do Wodzisławia (ul. Rybnicka). Obok były źródła potoku, który płynął na zachód i był dopływem potoku Plinic (ob. nazwa Pląśnica). Potok płynął kiedyś na północ od Pogrzebienia, ale wtedy już tego odcinka nie było. Studnia była chyba wyżej, przy „Górnym Jeziorze” (wyschnięty staw przy drodze do Wodzisławia) i zbierała wodę spływającą z Gór Brzeskich i Pogrzebieńskich. Obecnie potok wypływający z Dołów istnieje tylko na odcinku od źródeł do firmy EMA-Brzezie (wcześniej fabryka nawozów Ceres Theodora Pyrkoscha) i szczątkowo do kanału Ulga. Ok. 1810 roku na potoku były 2 młyny i przy drodze do Brzezia folusz miejski (Tuchwalke) z Bleiche (bielarnia tkanin – łąka nad potokiem). Później, obok fabryki Ceres, powstała Kolonia Dollen, która została pochłonięta przez zakłady chemiczne.
Studnia nr 1 nie miała bocznych ujęć i opisana jest jako „główne albo górne źródło” (Haupt- oder Oberequelle). Z Dołów wodociąg ułożony był wzdłuż potoku do okolic skrzyżowania ul. Dębicznej i ul. Rybnickiej (ten odcinek miał ok. 1400 metrów). Tu do głównej nitki wodociągu podłączono odnogę ze wzgórz koło osiedla Dębicz (wtedy to było bezludzie z lasami, później powstała tam Kolonia Dembitsch). Ujęcie wody z nr 2 było w okolicach ZUK Empol. Jakieś 20-30 metrów na północ od ul. Rybnickiej był zbiornik, do którego spływała woda drewnianymi rynnami z 7 źródeł. Ze studni głównej w Dołach i ujęcia koło Dębicza (na mapie Dembiczno) na powierzchni nic się nie zachowało. Pomiędzy ul. Rybnicką i potokiem między Dołami i EMA-Brzezie mogą być w ziemi drewniane rury wodociągu na północ od ul. Zakładowej.
Od okolic skrzyżowania ul. Dębicznej i ul. Rybnickiej wodociąg biegł południową stroną ul. Rybnickiej do miejsca koło przystanku autobusowego naprzeciwko marketu Auchan. Tu wodociąg przekraczał drogę i od Auchan biegł po północnej stronie drogi do Raciborza, obok Markowic i Płoni. W okolicach skrzyżowania ulic: Bosacka i Fabryczna wodociąg przekraczał drogę i biegł po południowej stronie ul. Bosackiej na plac przed mostem przez Odrę. Na placu wodociąg skręcał na most, który był wtedy w ciągu ul. Prezydenckiej. Dalszy przebieg głównej nitki wodociągu z Dołów jest na „Ocular-Plan”. Na moście wodociąg ułożono chyba na jezdni mostu, na jego wschodnim skraju. Dalej biegł on przez ul. Prezydencką, przekraczał ul. Nowomiejską, pola pomiędzy ul. Nowomiejską i ul. Podwale. Na wysokości targowiska przebijał mur miejski i po wschodniej stronie kościoła dominikanów biegł na Dominikannergasse. Tu ułożono go ukośnie wzdłuż kościoła i od naroża ratusz ukośnie przez rynek, po wschodniej stronie Kolumny Maryjnej, biegł do rorkastli, która była w południowo-zachodniej ćwiartce rynku. Przy rorkastli łączył się ze starą siecią wodociągową. Na „Ocular-Plan” z 1831 roku widać, że wodociąg przecinał budynki stajni ułańskich zbudowane w 1821 roku. Oznacza to, że wodociąg był już tam przed zbudowaniem stajni. Całkowitą długość głównej nitki wodociągu (bez odnóg bocznych – z lasu Obora i lasu koło Dębicza, oraz bez odnogi na zamek na Ostrogu), od źródeł potoku w Dołach koło Brzezia na rynek w Raciborzu, oszacowałem na ok. 7 kilometrów.
Wodociąg z Dołów koło Brzezia i z Dębicza zbudowano chyba w latach 1809 – 1815. Ustawa z 19.11.1808 roku o porządku miejskim przyznawała miastom prawa samorządowe i całkowitą władzę nad finansami gminy. Jedną z pierwszych decyzji raciborskiego magistratu była sprawa dostarczania wody do picia. W 1809 roku poszukano wydajnego źródła. Te znaleziono koło Brzezia, które było własnością miasta. Wykopano studnię i oznaczono ją jako nr 1. Mniej wydajne źródła znaleziono koło Dębicza i oznaczono je jako nr 2. W 1809 roku zamknięto Wieżę Wodną i zrobiono ujęcie wody w foluszu folwarku Brunkenhof i oznaczono je nr 3. Choć możliwe, że ujęcie nr 3 miało być z Odry na działce kupionej od Bractwa Strzeleckiego. W latach 1809 – 1815 ułożono drewniane rury wodociągu z Dołów koło Brzezia na rynek w mieście.
.
Ujęcie nr 4 wodociągu w lesie Obora
W 1815 roku, po oddaniu wodociągu do użytkowania, uznano chyba, że ujęcie z Dołów ma zbyt małą wydajność. Szukano innego źródła. Takie znaleziono niedaleko byłego zwierzyńca (stąd las Obora) w lesie pod Markowicami, który należał do dóbr zamkowych. Magistrat zawarł umowę z zarządem dóbr zamkowych, który reprezentował ich właściciela księcia Wilhelm I von Hessen-Kassel (od 1812 do 1820 właściciel dóbr raciborskich), na dostarczanie wody do miasta ze studni i innych źródeł w lesie Obora. Cytat z umowy: „Właściciel majątku Racibórz zobowiązany był, za odszkodowaniem w kwocie dwustu talarów rocznie, płatnych w ratach ćwierćrocznych, stosownie do postanowień recesu z dnia 21 lipca 1815 roku, do zaopatrywania Miasta Raciborza nieprzerwanie i dostatecznie w wodę dla sześciu cystern (zbiorników) publicznych oraz dla prywatnej cysterny warzelni i słodowni w ten sposób, że cztery cysterny uliczne zaopatrywane być muszą wodą źródlaną, reszta wodą rzeczną. Wszystkie o promieniu trzech czwartych cala miary reńskiej w przekroju” (G. Wawoczny-System zaopatrzenia Raciborza w wodę do końca XVIII wieku). Powyższy cytat był częścia umowy sprzedaży lasu Obora miastu 21.6.1828 roku przez Victora Moritza Karla Erbherzoga von Ratibor i Erbprinza zu Hohenlohe-Waldenburg-Schillingsfürst (od 15.04.1840 Victor I. Herzog von Ratibor und Fürst von Corvey, i od 4.01.1841 Prinz zu Hohenlohe-Waldenburg-Schillingsfürst). Małoletniego księcia reprezentował ojciec, zarządca dóbr raciborskich, Franz Joseph Fürst zu Hohenlohe-Waldenburg-Schillingsfürst. Umowę tę dopiero 18 listopada 1836 roku zatwierdził sąd apelacyjny we Wrocławiu. Studnia, pozostałe źródła i wodociąg w lesie Obora według aktu sprzedaży lasu Obora w 1828 roku pozostały własnością książęcą i Komora Książęca musiał utrzymywać ujęcie w należytym stanie.
Na mapie z 1831 roku pokazany jest stan wodociągu w 1828 roku. Prawdopodobnie sporządzono wtedy mapkę w związku z kupnem przez miasto lasu Obora. Ujęcie oznaczone jest nr 4. Według opisu górne główne źródło to studnia (ob. Studnia Książęca). Wodociąg z tej studni biegł do zbiornika, do którego spływała jeszcze woda 7 mniejszych źródeł. Zbiornik był nakryty dachem. Zachował się do dziś. Obecnie jest w budynku postawionym (albo remontowanym – data na ścianie) w 1941 roku. Od zbiornika wodociąg biegł na zachód, na skraj lasu Obora. Odcinek ten miał ok. 750 metrów. Na łąkach pod lasem (obecnie pola na północ od osiedla Obora) wodociąg skręcał na południowy-zachód i prostym odcinkiem, ok. 800 metrowym, biegł do okolic na zachód od ronda przy moście przez Kanał Ulga. Obecna droga ma inny przebieg. Stara droga była obok ronda. Tam odnoga z Lasu Obora łączyła się z główną nitką.
Komora Książęca zarządzała nie tylko odnogą z lasu Obora, ale i odgałęzieniem prowadzącym na zamek. Zrobiono je chyba dopiero po listopadzie 1815 roku (umowa z miastem ws. ujęcia w lesie Obora). Odcinek ten zaczynał się na placu przed mostem przez Odrę. Prowadził przez ul. Zamkową na most przez Kanał Zamkowy, dalej przez bramę na dziedziniec i kończył się w studni. Odcinek ten miał ok. 210 metrów. W 1831 roku nie było jeszcze przedłużenia od studni do browaru zamkowego nad Kanałem Zamkowym. Dopiero na planie Barwiga z 1843 roku odnoga do browaru została zaznaczona. Podłączenie do browaru zrobiono raczej przed bramą, a nie od studni na dziedzińcu przez budynki zamkowe.
Ujęcie wody z Lasu Obora chyba w znacznym stopniu zaspokajało potrzeby miasta i browaru zamkowego na dobrej jakości wodę. Z główną nitką wodociągu z Dołów koło Brzezia były chyba problemy. Studnia była zbyt daleko od miasta i były chyba problemy z ciśnieniem wody w rurach. Ten odcinek od Dołów do Dębicza wykorzystano chyba inaczej. Nie przypadkiem chyba wzdłuż przebiegu wodociągu w tej oddalonej od miasta części wodociągu zaczęły powstawać fabryki. Już w 1823 roku w Kolonii Brzezie (późniejszej Lukasynie, a obecnie osiedle Dębicz) powstała fabryka dachówek. Odcinek od Dołów koło Brzezia do przyłącza z ujęciem z lasu Obora odłączono chyba w latach 40. XIX wieku, po tym jak w miejscu po cegielni na skrzyżowaniu ul. Rybnickiej i ul. Brzeskiej w latach 1839-1840 młyn parowy zbudował Joseph Doms. Do tej nitki wodociągu podłączył się chyba też fabrykant Theodor Pyrkosch, gdy w miejscu folusza nad potokiem w Dołach koło Brzezia, zbudował fabrykę nawozów Ceres.
Najkrótszy żywot miało chyba ujęcie nr 2, które było koło Dębicza. Woda z 7 źródeł doprowadzona była do wodociągu drewnianymi rynnami. Były one chyba często zanieczyszczane i niszczone. Ich utrzymanie i odbudowa były chyba nieopłacalne i ujęcie porzucono.
Mapa „Situations-Plan der Wasser Röhren-Leitung bei der Ratibor“ z 1831 roku zmienia i koryguje wiedzę o raciborskich wodociągach przed rozwojem miasta od połowy XIX wieku. Do zbadania pozostaje okres od sprowadzenia kolei do Raciborza w 1845 roku do 1874 roku. Niewiadomo jak zaopatrywano w wodę dworzec kolejowy i więzienie zbudowane w latach 1843-1851. Wodociąg z Lasu Obora nie był w stanie pokryć zapotrzebowania na wodę infrastruktury kolejowej i więzienia.
Oprac. Christoph Sottor