Christoph Sottor (Niemcy). Obrazów pokazujących zabudowę Raciborza, gdy centrum miasta było otoczone murami, właściwie nie ma. Są jedynie ryciny przedstawiające niektóre budowle. Na przykład Zamek w XVI wieku (Valentin von Säbisch i F.B. Werner), klasztor dominikanek na początku XVIII wieku, klasztor franciszkanów na Bronkach w 1736 roku (na mapie prowincji czeskiej franciszkanów) i w 1819 roku (rysunek w publikacji na otwarcie Gymnasium), kościół WNMP w połowie XVIII wieku (F.B. Werner).
Wygląd budynków miejskich, w okresie przed 1793 rokiem (panorama na obrazie Pożegnanie pułkownika von Elsner), ukazywał tylko jeden obraz. Był to tzw. Walachenbild, przedstawiający zabitych i rannych w bitwie na ulicach Raciborza żołnierzy wołoskich. 29 lipca 1643 roku, po awanturze przy Bramie Odrzańskiej, doszło do bitwy pomiędzy żołdakami cesarskimi a oddziałem Wołochów, który przybył do miasta. Cesarscy byli prawdopodobnie w przewadze liczebnej. Bitwa przeniosła się na ulicę Odrzańską. Wołosi uciekli do klasztoru dominikanów, ale i tam dopadli ich cesarscy żołdacy. Na końcu bitwy Wołosi mieli 23 zabitych i 27 rannych.
Powodem starcia było naśmiewanie się cesarskich z muzyki Wołochów. Zabitych pogrzebano obok zamku, w miejscu, gdzie hrabia Jerzy III von Oppersdorff postawił kaplicę Bożego Grobu. Na Bosaczu znajdowała się później kapliczka z obrazem przedstawiającym bitwę. Obraz, namalowany na desce, został przeniesiony do kościoła na Ostrogu, potem wraz z kościołem do Łęgu (Zawada Książęca), a ostatecznie trafił do muzeum w Raciborzu, gdzie uległ zniszczeniu w 1945 roku. Co przedstawiał ten obraz, wiemy z fotokopii opublikowanej w Oberschlesien im Bild (1929/9).
Na obrazie widzimy zabitych i rannych Wołochów klęczących wokół krzyża ustawionego na raciborskim rynku. Nie scena pokazana na obrazie jest interesująca, a jej tło. Widać na nim zabudowę rynku ok. 1645 roku. Obraz namalowano chyba pod koniec wojny trzydziestoletniej, gdy wojsk cesarskich nie było już w Raciborzu. To najstarsze zachowane przedstawienie raciborskich budynków. Malarz raczej nie oddał wiernie zabudowy. Obraz jest niewyraźny, ale w dużym powiększeniu da się rozpoznać szczegóły. Uważa się, że na obrazie pokazana jest zabudowa ul. Odrzańskiej i północnej strony rynku. Ten pogląd uważam za błędny.
Najciekawsze są te dwie kamienice na prawo od krzyża. Wyglądają, jakby były na północnej stronie rynku, obok kościoła dominikanów, ale malarz przedstawił w tym miejscu nie kamienice północnej strony rynku, a raciborski ratusz, który był tam, gdzie ratusz do 1945 roku, czyli po wschodniej stronie placu. Do 1780 roku (budowa Odwachu) północna strona rynku była niezabudowana. Tam, gdzie dzisiaj jest tzw. klocek, był mur klasztoru dominikanów i ogrody za nim. Na obrazie widać, na wysokości pierwszego piętra, balkon wzdłuż obu kamienic. Taki balkon mógł być na ratuszu. Za prawą kamienicą widać wieżę, w której była klatka schodowa. Wtedy nie było tej zachowanej do dziś kamienicy, która była kiedyś obok ratusza. Do ok. 1660 roku była tam uliczka prowadząca do ul. Szewskiej i dlatego można było zobaczyć ratusz z tej strony. Te dwie kamienice tworzyły ratusz od 1574 roku do 1660 roku. Wtedy przebudowano górne piętra kamienic i zrobiono wspólny dach, który zwrócony był ścianą szczytową do kościoła św. Jakuba. Przyjmuje się, że po lewej stronie krzyża pokazana jest ul. Odrzańska. Moim zdaniem jest to zachodnia strona rynku i naroże z ul. Długą. Dom na rogu ul. Odrzańskiej i ul. Chopina był większy, miał jeden dach, a nie dwie ściany szczytowe, oraz posiadał w narożniku przyporę. Ściany szczytowe powinny być zwrócone do ul. Odrzańskiej, gdyby to był widok tej ulicy. Wygląd tego domu z okresu po pożarze miasta w 1637 roku do ok. 1825 roku znamy z akwareli pokazującej zachodnią stronę rynku.
Kolejny argument: na obrazie, w dużym powiększeniu, widać pomiędzy trzecią a czwartą kamienicą łuk nad wjazdem na ul. Rzeźniczą. Kształt budowli da się też rozpoznać na widokach miasta kopiowanych i uzupełnianych przez Friedricha Bernharda Wernera w XVIII wieku. Najstarszy skopiowany przez niego widok miasta pokazuje je przed 1645 rokiem. Jest to weduta znana jako „Ratibor Anno 1650” – taka, jak w kościele WNMP i na muralu obok muzeum. Umieszczona przez F.B. Wernera w „Scenographia Urbium Silesiae” weduta była kopią ryciny zrobionej przez wydawnictwo Merian z Norymbergi przed 1645 rokiem. W tym roku rozebrano wieżę miejską przy kościele WNMP i odbudowano ją w zmienionej formie w 1665 roku. Na rycinie „Ratibor Anno 1650” widzimy wieżę miejską w formie sprzed 1645 roku (o różnicach w jej budowie pisałem w artykule o widoku kolegiaty WNMP w połowie XVIII wieku F.B. Wernera). Gdyby rycina pokazywała stan z 1650 roku, to tej wieży miejskiej by tam nie było. F.B. Werner dorysował także do widoku miasta zbudowany pod koniec XVII wieku klasztor franciszkański na Bronkach i wieżyczkę ratusza, którą zbudowano w 1660 roku. Rycina znajduje się w „Scenographia Urbium Silesiae” wydawnictwa Homanns Erben w Norymberdze z 1738 roku. F.B. Werner pracował wtedy w Norymberdze dla tego wydawnictwa i miał dostęp do archiwum wydawnictwa Merian z nieopublikowanymi widokami miast. Na następnych widokach Raciborza F.B. Wernera wieża miejska przy kościele WNMP ma już formę, jaką posiadała od 1665 roku i w XVIII wieku, aż do zawalenia się w 1773 roku.
Pozostałe weduty Wernera miasta i zamku znajdują się w „Silesia in Compendio seu Topographia, das ist Praesentatio und Beschreibung des Herzogthums Schlesiens”. Poniżej ich reprodukcje z egzemplarza rękopisu F.B. Wernera z 1745 roku w Geheimes Staatsarchiv Preußischer Kulturbesitz w Berlinie.
Na mapie księstwa raciborskiego z ok. 1750 roku znajduje się weduta Raciborza stworzona przez F.B. Wernera, jednak miedziorytnik Johann David Schleuen popełnił błąd, przedstawiając lustrzane odbicie rysunku Wernera. Tego błędu dotąd nikt nie zauważył. Na tej weducie znajdują się również inne błędy. Kościół bożogrobców i domy na Probstei są umieszczone po niewłaściwej stronie Odry, a most skierowany jest w złą stronę – powinien znajdować się powyżej zamku. Kościół w Starej Wsi także jest w niewłaściwym miejscu.
Kolejny widok Raciborza powstał dopiero w 1793 roku i znajduje się na obrazie „Pożegnanie pułkownika von Elsner”. Opis tego obrazu przedstawiłem w dwóch artykułach: „Obraz Pożegnanie pułkownika von Elsner z końca XVIII wieku z panoramą Raciborza. Biogramy Obersta von Elsnera i generała von Dalwiga” oraz „Obraz Pożegnanie pułkownika von Elsner z końca XVIII wieku. Panorama Raciborza”.
Dopiero w drugim dziesięcioleciu XIX wieku pojawiło się większe zainteresowanie przedstawieniem wyglądu miasta na obrazach, co było spowodowane głównie powstaniem w 1819 roku Królewskiego Ewangelickiego Gimnazjum. Do Raciborza przybyli wykształceni ludzie, którzy uczyli w gimnazjum, a w programie nauczania znalazła się nauka rysunku. W mieście powstały również nowe urzędy, zatrudniające rysowników, kartografów i architektów. Jednym z nich był Friedrich Wilhelm Tschech, uznawany za dobrego architekta górnośląskiego. Zaprojektowane przez niego budowle powstały nie tylko w Raciborzu. W artykule o cmentarzu na Opawskiej podałem więcej informacji o nim i skorygowałem błąd ks. Augustina Weltzla, który omyłkowo nadał mu imię Gottlieb zamiast Friedrich Wilhelm. Błąd ten jest powielany do dziś w publikacjach o Raciborzu. W polskich publikacjach nazywano go nawet Bogumiłem!
Z lat 1819-1825 (rozbiórka starego ratusza i budowa nowego zakończona w 1826 roku) w raciborskim muzeum zachowały się fotokopie rysunków i obrazów z tych czasów. Z 1819 roku pochodzą zdjęcia dwóch rysunków węglem wykonanych przez Fischera. Oryginały rysunków były prawdopodobnie w muzeum w Opawie, ale zaginęły. W raciborskim muzeum znajdują się dwie fotokopie rysunków Fischera. Nie wiadomo, czy wykonał on więcej rysunków ukazujących Racibórz w 1819 roku. Przed wojną w muzeum znajdowało się „kilka” fotokopii jego rysunków, jednak muzeum zaprezentowało jedynie te dwie fotokopie. Bardziej znany jest rysunek zamku na Ostrogu z mostem przez Odrę. Drugi rysunek Fischera przedstawia zabudowę ul. Rybnej, Probostwa bożogrobców i ul. Prezydenckiej.
Raciborskie muzeum posiada także fotokopie dwóch obrazów ukazujących zabudowę rynku po 1819 roku, które namalowano prawdopodobnie do 1825 roku. Były one w zbiorach muzeum, ale uległy zniszczeniu w 1945 roku. Możliwe, że było więcej takich obrazów. Brakuje obrazu przedstawiającego stary ratusz. Nie wiadomo, kto namalował te akwarele, ale ich autor raczej nie był wybitnym malarzem. Można wykluczyć Fischera jako autora tych obrazów, gdyż jego rysunki charakteryzują się wysokim poziomem technicznym. Autorem mógł być Baumeister Friedrich Wilhelm Tschech, który stworzył również „Ocular-Plan von der Stadt Ratibor und ihren Wasserleitungen” oraz „Situations-Plan der Wasser Röhren-Leitung bei der Ratibor”. Tschech używał też prawdopodobnie polskiej wersji nazwiska, Czech. Innym możliwym autorem obrazów mógł być organista Demel, który żył w tym czasie w Raciborzu i zajmował się również malarstwem. Walter Krause w katalogu z 1935 roku określił go jako malarza-dyletanta, co może odnosić się do tych obrazów ukazujących rynek.
Omówienie obrazów przedstawiających miasto na początku XIX wieku rozpocznę od rysunku Fischera z 1819 roku, znanego z publikacji i filmów o Raciborzu, przedstawiającego zamek na Ostrogu. Na rysunku widnieje data jego wykonania – 20 sierpnia 1819 roku. Autor, tworząc rysunek, znajdował się na wyspie ze składem solnym. Na pierwszym planie widać przycumowane barki, którymi przewożono sól i inne towary w górę Odry lub do Raciborza. Po prawej stronie widoczny jest próg na Odrze, znajdujący się przy północnym cyplu wyspy ze składem solnym. Próg ten przecinał Odrę, zwiększając przepływ wody w Kanale Młyńskim, który opływał wyspę. Około 1823 roku próg został usunięty z koryta rzeki, a Kanał Młyński zaczęto zasypywać. Nad Kanałem Młyńskim znajdował się Młyn Miejski i Wieża Wodna. Dalej, w prawej części rysunku, widoczny jest most przez Odrę, który w latach 1796-1871 znajdował się w ciągu ul. Prezydenckiej. Po lewej stronie mostu widać zabudowę placu przy moście na Bosaczu. Najbliżej mostu znajdowała się Karczma Zamkowa, a ostatni budynek przed zamkiem to Kaminitza po północnej stronie placu. Na środku placu mostowego na Bosaczu stała figura św. Jana Nepomucena, dzieło Johanna Melchiora Oesterreicha z 1733 roku. Na początku XX wieku figurę przestawiono pod Kaminitzę.
Pomiędzy placem a zamkiem znajdował się długi drewniany most, dwukrotnie dłuższy od mostu przez Odrę. Przed mostem, na drodze między placem a mostem zamkowym, stały domy należące do dominum zamkowego oraz kaplica Bożego Grobu, których na rysunku nie widać. Tam, gdzie później przy moście znajdowała się część ogrodu restauracji „Zamkowy Ogród” („Schlossgarten”), od 1803 do 1828 roku istniała fabryka fajansu (wyrobów z porcelany) Salomona Barucha, zatrudniająca również rysowników i malarzy.
Główna część rysunku zajmuje widok zamku. Widoczne są tylko budynki gospodarcze i budynek mieszkalny obok bramy wjazdowej, na którym była tzw. głowa Tatara (prawdopodobnie był to element wystroju budynku książęcego przed pożarem zamku w 1637 roku). Budynki gospodarcze spaliły się w pożarze z 1858 roku. Na ich miejscu postawiono skrzydło zachodnie browaru i wozownię. Budynek mieszkalny przy bramie, zbudowany ok. 1640 roku, spalił się w latach 50. XX wieku i został rozebrany. Dzisiaj w tym miejscu znajdują się mury obronne i fragment baszty. Jedyny istniejący budynek na tym widoku zamku to kaplica zamkowa z sygnaturką na dachu. Elewacja ściany frontowej kaplicy wyglądała wówczas inaczej, miała barokową formę, nadaną jej ok. 1640 roku. Wieża obok kaplicy to baszta budynku bramnego, którą rozebrano prawdopodobnie ok. 1846 roku. Nie widnieje ona już na litografii zamku z lat 50. XIX wieku, sporządzonej według rysunku Carla Cuno z ok. 1852 roku, ani na rysunku zamku z 1856 roku autorstwa Franza Alta (wiedeńskiego malarza ze znanej rodziny specjalizującej się w widokach Wiednia i innych miast). Baszta bramna została wzniesiona w latach 1640–1644 podczas przebudowy zamku przez Jerzego III von Oppersdorffa. Widoczne na skraju rysunku budynki należą do wsi Ostróg.
Drugi z rysunków Fischera powstał również prawdopodobnie w sierpniu 1819 roku. Posiadam fotokopię tego rysunku, która jest przycięta tak, że nie widać jej krawędzi. Na fotokopii w muzeum prawdopodobnie widoczna jest data. Rysunek ten jest mniej znany niż ten przedstawiający zamek. Sądzę, że w Raciborzu nie bardzo wiedziano, co ten rysunek przedstawia. Fischer wykonał go, siedząc na placu mostowym na Bosaczu, obok mostu, który znajdował się po jego lewej stronie i nie został ujęty na rysunku. Przedstawia on widok na Fischerey – późniejszą ul. Rybną (Fischerei-Straße) i ul. Prezydencką (Präsidentenstraße, Präsidentengasse; po wojnie ul. R. Traugutta) oraz Probostwo bożogrobców (Probstei). Fragmenty tego rysunku pokazywałem już w innych artykułach.
Omówienie tego, co przedstawia rysunek, rozpocznę od fragmentu po jego prawej stronie – od mostku. Z miejsca, gdzie Fischer wykonał rysunek, mostku i wszystkiego, co było na prawo od niego, nie było widać, ale artysta go dorysował. Mostek znajdował się nad Kanałem Młyńskim i prowadził z uliczki Bollwerkstr. (po wojnie część placu Żeromskiego) na wyspę ze składem solnym. Do grudnia 1810 roku (sekularyzacja) przy Bollwerkstr. znajdowały się domy należące do dominikanów. W budynku przy Kanale Młyńskim w 1299 roku funkcjonował młyn Cuno, który dostały dominikanki, a później dominikanie. W 1258 roku dominikanie otrzymali późniejszy Młyn Miejski nad Kanałem Młyńskim, przy ujściu akweduktu do kanału – fosy pod palisadą miasta. Na prawo od mostku na rysunku widać podłużny budynek składu soli, zbudowany ok. 1740 roku na miejscu wcześniejszego. Najstarsza wzmianka o składzie soli na wyspie pochodzi z 1407 roku. Powyżej budynku magazynu widoczny jest kościół pw. Ducha Świętego przy klasztorze dominikanek. Na lewo od mostku znajduje się Wieża Wodna, o której pisałem w artykule o wodociągach.
W centrum rysunku wyróżniają się dwie budowle. Wieża to ośmioboczna nadbudowa Bramy Odrzańskiej, o której pisałem w artykule o panoramie z 1793 roku. Obok widoczny jest dach kościoła bożogrobców pw. św. Piotra i św. Pawła z sygnaturką. Na rycinie F.B. Wernera z 1750 roku (tej z lustrzanym odbiciem rysunku) widoczna jest wschodnia ściana szczytowa (tam, gdzie znajdował się ołtarz) z trzema oknami. Na innych rycinach Wernera widoczna jest zachodnia ściana szczytowa kościoła z jednym oknem nad wejściem. Kościół został zamknięty w 1813 roku, a w 1823 roku rozebrany. Bramę Odrzańską zburzono w 1828 roku.
Większość rysunku przedstawia budynki mieszkalne. Wówczas domy w miastach wyglądały właśnie tak. Wydają się drewniane i rzeczywiście były zaliczane do budynków drewnianych, ale wykonane były w technice Fachwerk (mur pruski). Szkielet domu był drewniany, a ściany murowane lub drewniane, pokryte trzciną i tynkiem. Dachy były pokryte gontem. Widoczne tu także szopy i toalety były wykonane z desek.
Jak wspomniałem, na rysunku widoczna jest zabudowa Probostwa bożogrobców (Probstei), obszaru obok obecnego mostu zamkowego. Do 1945 roku teren na wschód od mostu i na północ od ul. Nowomiejskiej był gęsto zabudowany kamienicami. Dziś znajduje się tam stacja benzynowa, opuszczony biurowiec i market Aldi. W 1819 roku było to już dawne Probostwo bożogrobców, a jego właścicielem było dominium zamkowe. Kilka lat później, w 1826 roku, Probstei i sąsiednie Nowe Miasto zostały włączone do Raciborza.
Na początku XIX wieku domy na Probstei zamieszkiwała głównie zubożała szlachta, której wystarczało jedynie na wynajem domów lub mieszkań od bożogrobców i rzemieślników. W grudniu 1810 roku 18 domów na Probstei należało do bożogrobców, a mieszkańcy płacili im czynsz. W 1819 roku liczba domów na Probstei była już większa. Według mapy przedmieść z 1825 roku na dawnym Probstei znajdowało się 30 domów, probostwo i szpital.
Pierwotnie wzdłuż ul. Rybnej znajdowała się osada rybacka, którą całkowicie zastąpiła zabudowa czynszowa. Z osady pozostała tylko nazwa Fischerey. Na rysunku domy zwrócone szczytami do Odry to dawna ul. Rybna. Na widocznym fragmencie tej ulicy znajdowało się siedem domów. Na niewidocznym fragmencie, od mostu do późniejszej ul. Szpitalnej, było jeszcze cztery domy. Na końcu ul. Rybnej powinien znajdować się szpital św. Mikołaja.
Za domami przy ul. Rybnej znajdował się plac po rozebranym w 1626 roku pierwszym kościele bożogrobców. Zbudowany w latach 1635–1642 nowy kościół znajdował się wzdłuż ul. Nowomiejskiej. Po wschodniej stronie placu znajdował się budynek probostwa bożogrobców. Jego dach widać po prawej stronie kościoła, choć powinien znajdować się przy lewym końcu dachu kościoła. Od dachu kościoła, biegnąca w lewo, widoczna jest zabudowa wschodniej strony późniejszej ul. Prezydenckiej. Do skrzyżowania z ul. Rybną po tej stronie ulicy znajdowało się osiem domów. Druga strona ulicy była także gęsto zabudowana – znajdowało się tam siedem domów. Ta strona ul. Prezydenckiej sąsiadowała z cmentarzem za wschodnią ścianą kościoła bożogrobców oraz ogrodami za probostwem. Przy ul. Nowomiejskiej stały również domy wzniesione jeszcze w czasach bożogrobców. Całkiem po lewej stronie rysunku widoczny jest duży murowany dom, który znajdował się już na Nowym Mieście. Wieżyczka widoczna po prawej stronie od tego domu to prawdopodobnie wieża ratusza.
Ul. Prezydencka była wewnętrzną uliczką dzielącą Probostwo bożogrobców. Nazwę tę nadano jej w 1871 roku na cześć zmarłego Prezydenta Rejencji Opolskiej Johanna Georga von Viebahna, który przyczynił się do budowy nowego, żeliwnego mostu przez Odrę.
Ulica została wytyczona po 1795 roku, aby usprawnić dojazd do nowego mostu przez Odrę. Ukośny most przez Odrę w ciągu ul. Odrzańskiej został zniszczony i w 1795 roku zbudowano nowy, prostopadły most w nowym miejscu, w połowie ul. Rybnej. Oddano go do użytku 16.01.1796 roku. Dojazd do mostu był utrudniony. Ul. Rybna znajdowała się na wale i często była podtopiona. Zrobiono nowy dojazd do mostu od ul. Nowomiejskiej. Późniejsza ul. Prezydencka została szybko zabudowana. Widoczne na rysunku domy przy niej powstały w latach od ok. 1796 roku do 1819 roku. W tych latach zmieniła się też zabudowa ul. Rybnej i osada rybacka przestała istnieć.
W osobnym artykule objaśnię, co przedstawiają te dwa obrazy z ok. 1819-1825, nieznanego autora, pokazujące rynek. Jeden z tych obrazów przyczynił się, niestety, do obecnego wyglądu rynku.
Oprac. Christoph Sottor